...czas przy komputerze.
Lecz nie sam...ale wraz z małymi pomocnikami ;-)
Właśnie są u mnie na stażu i przyuczają się do zawodu informatyka :-)
marik 2010-01-30
z tego ci widze to raczej elektronika ;>:):):) Pozdrawiam Krzysztofie
martyn6 2010-01-30
no super... z Krzysia romantyka zrobił się Krzyś elektronik.... ciekawa jestem jak się będzie żelkowy komp sprawował... mam nadzieję, że konstruktor zdobędzie Nobla:):)
darekse 2010-01-30
a tamten zgrywus na wentylu to se chce chyba karuzele zrobić ;)))
tenobcy 2010-01-30
:)))))))))
popi74 2010-01-30
Krzysiu wiedzę że jeden z nich się obija konkretnie ten który stoi na wentylatorku :)
aldente 2010-01-30
hahaha...przyuczaj ich !...ale tam ten jeden pomaranczowy, taki oparty ...chyba ma kaca;) a ten u gory zolty to jakis szefunciu?;)
ane7h 2010-01-30
ale kombinujesz:))
elektronika z dodatkiem żelatyny-strasznie to skomplikowane!
asiak78 2010-01-31
kapitalnie to zrobiłeś
martynn 2010-02-02
te misie mnie bawią :D :DD
besler 2010-02-02
te misie żelowe bardzo są pracowite i wszechstronne, u męża w pracy zatrudnili takie dwa do odbierania telefonów:)
lubię tę serię
pozdrawiam
budrys3 2010-02-04
hehehe Krzysiu - kierownik :)
greebo 2010-02-06
Krzysiu, proponuję wydać cały żelkowy album. Jestem pewna, że garnkowicze by go rozkupili (w tym i ja) :)
A same żelki mając tak konsekwentnego w swoich poczynaniach kierownika na pewno przyłożą się do tego szkolenia ;)
Pozrdawiam
atessa 2010-02-16
scalaki się nie lepią? Gumisie to lepkie łapki miewają ;)
creativ 2010-03-24
Nie ma to jak armia żelkowa :-0 Wszędzie wejdą i zawsze pomogą :-)