Ruiny w Delfach

Ruiny w Delfach

Zeus schwytał dwa orły i posadził je na dwu krańcach świata, wschodnim i zachodnim. Następnie kazał im lecieć ku sobie z jednakową szybkością. Ptaki spotkały się w połowie drogi, u stóp góry Parnas, i wyznaczyły w ten sposób środek świata, omphalós (gr. pępek, środek), czyli pępek Ziemi. Wówczas trzęsienie ziemi otworzyło szczelinę, z której jęły się wydobywać tajemnicze wyziewy. Odkrył je pastuszek, spostrzegłszy, że kozy zachowują się jak pijane. Opowiedział o tym innym pasterzom, a ci sprawdzili na sobie, że opary rozjaśniają umysł.
Taki był początek. W XIV w. przed Chrystusem powstało tu sanktuarium ku czci bogini Gai, Matki Ziemi, strzeżone przez smoka (czy węża) Pythona, od którego imienia kapłankę głoszącą wyrocznie nazwano Pytią. To niezwykłe miejsce tak przypadło do gustu bogu Apollowi, synowi Zeusa i Latony, że, nie pytając Gai, przypłynął tu morzem, prowadzony przez delfina - i stąd sanktuarium zwane jest Delfos. Apollo ustanowił tu wyrocznię delficką, której niejasne przepowiednie wyłaniały się z wnętrza ziemi.


A swoją drogą, ciekawe, co robią tam te krzyże... ? ;)