Otwarcie się kwiatu zainauguruje potężny i intensywny smród, rozchodzący się po całym mieszkaniu. Wydzielany przez pałczychę aromat, podobnie jak w przypadku stapelii, przywodzi na myśl gnijące mięso. Pałczycha na ucztę zaprasza nie pszczoły czy motyle, ale muchy, które ją zapylają.