Hehe, kochane mordki :)
Czyli Agentos na siłę pchający się do drzwi i dzieweczki trzymające się na uboczu :P
Muszę je tak pięknie przepięknie wyczyścic! I zrobię to :P
I muszę ładnie wyczyścic Rudą Żmiję, znaleźc wędzidło, które mam na myśli, założyc ogłowie, zapleśc pięknego warkocza, zaprosic Natalkę, najlepiej ze swoją lustrzanką i zrobic sesję.
Chciałabym także wyczyścic Młodą Rudą i też ją zabrac ze sobą do obiektywu ;P
O Rivierze nie wspomnę.
Ale na wszystko przyjdzie czas :D
A w tle Psikus zażerający i nie zdający sobie z niczego sprawy ;]
dodane na fotoforum: