Dziś mijają 2 miesiące kwarantanny - bez dotykania chleba, makaronu, smażonego jedzenia, ciast i ciastek. Zero alkoholu - mój rekord świata. Zmiana jest spektakularna.
Schudłam prawie 8 kg, a mój sposób myślenia jest o wiele bardziej skoncentrowany i pozytywny.
Pizza jest odległym wspomnieniem, a zastąpiłam ją warzywami.
Wczoraj wieczorem 4 migdały, a dziś zielona herbata na obiad.
Codziennie godzina ćwiczeń fizycznych, 100 brzuszków, 25 pompek.
Do tego minimum 30 minut medytacji albo jogi.
Będę nadal utrzymywać ten styl życia i robić jeszcze więcej, ponieważ bardzo mi zależy. Wyniki są fantastyczne i motywują.
Ps. Nie wiem, czyj jest ten post, ale było napisane kopiuj i wklej :)))
8 parówek, 15 dkg żółtego sera, 30 dkg pieczarek, 8 cienkich pasków wędzonego boczku, łyżka topionego masła.
Pieczarki umyć, pokroić i poddusić. Parówki naciąć wzdłuż (nie do końca), w otwór włożyć pieczarki i starty na tarce o grubych oczkach ser. Każdą parówkę owinąć plasterkiem boczku, spiąć wykałaczką, ułożyć na blaszce i skropić stopionym masłem. Piec w temp.ok 180*C do momentu, kiedy boczek lekko się zrumieni, a ser stopi :))
Polecam te pyszności!
Pozdrawiam wszystkich :))
babcia1 2020-06-01
no i ten przepis niżej jest super!!powyżej PS do kitu!!
mis20 2020-06-01
Mniamm.mniam...ale pychotki;-))Miłego slonecznego poniedzialku❤¯ ❤¯ ❤¯
▕
grochy 2020-06-01
Upsssss.....już się bałam , że straciłam koleżankę.....te 100 brzuszków na zielonej herbacie i 4 migdałach..... ufff, jak to dobrze, że to tylko sen.....
Pozdrawiam.
felunia0 2020-06-01
"jak zaczną chudnąć biodra i ramiona czujesz się wprost rozanielona" ...pozdrawiam .