Babka majonezowa...nie jedna :))

Babka majonezowa...nie jedna :))

Usiłowałam zrobić płyn do dezynfekcji, ale znowu wyszedł mi drineczek :))))

Wiem, że przepisa na babkę majonezową wstawiałam pincet razy ale może komuś się przyda...na zdjęciu tylko część mojego dwudniowego, popołudniowego urobku. Przepraszam za niewyjściowy "obrus" ale to wersja robocza do zadań specjalnych :))

Przepis na wilgotną, puszystą, pyszną babkę majonezową:
4 jajka, 1 szklanka cukru, 3/4 szklanki mąki, 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej, 5 łyżek majonezu, 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia, olejek cytrynowy albo pomarańczowy albo śmietankowy (niekoniecznie).
Cukier i jajka wymiksować. Dodać pozostałe składniki. Wymiksować.
Formę natłuścić, obsypać bułką tartą, wlać ciasto.
Piec w temp.140-160*C ok. 60-70 minut (do suchego patyczka).

Składniki można powiększać w zależności od wielkości formy. Zasada jest jedna - wlewane ciasto musi sięgać do 3/4 wysokości formy. Inaczej ucieknie z blaszki :))

Kochani, życzę Wam zdrowia i spokoju. Ja jeszcze jutro do pracy i mam nadzieję,że Wielki Piątek będzie spokojny.
Ściskam :*

mis20

mis20 2020-04-09

Kasiu proszę jedną sztukę...bo mi język ucieknie..mniamm....:-))

prince8

prince8 2020-04-09

Witam, jak nastrojowo Świątecznie i wiosennie ,,, bardzo realne i aktualne ,,, co by zdrowie było ,,, reszta w domku na Święta się skupiło ,,, miłego i bezpiecznego czasu ,,, życzę...Allelujaaa ...

hellen

hellen 2020-04-10

hiii...drink odkarzajacy :)))
śliczne baby ..ja jutro będe wypiekać :)))

madu02

madu02 2020-04-10

I dobrze, że drineczek , dobry nastrój pobudza układ odpornościowy...tak trzymaj a z tymi babami to się rozpędziłaś / na motorykę też dobrze wpływa, ale do pewnej miary/

kudelka

kudelka 2020-04-10

Co Pysznego i wspaniałego :))

krycha2

krycha2 2020-04-10

Właśnie popełniłam babkę majonezową...lekko zmodyfikowana ale równie pyszna,,Zdrowych Świąt Kasiu...

stojak

stojak 2020-04-10

Ale cudne baby!

ewjo66

ewjo66 2020-04-23

w syna w pracy rynce dezynfekuja bimbrem...ktoś miał w domu i teraz się
przydał jak znalazł :-)..ponoć wali jak w bimbrowni, ale powiedziałam, że to dobrze, bo smrodek może ubije te zarazy co w powietrzu fruwają...:-))))

dodaj komentarz

kolejne >