Michałowice

Jakieś takie pierwsze lepsze dlatego takie pokraczne ... xd

Więc dzisiaj było dużo roboty.
Roberto fajnie dzisiaj zdecydowanie lepiej niż wczoraj. Luźny, powyginał się trochę. Zdecydowanie bardziej oparty na dwóch wodzach co mnie bardzo cieszy. Łeb już mu tak nie latał na wszystkie strony. W galopie już gorzej bo usztywniał się i nie umiałam go rozluźnić ... Trzeba będzie na wolcie z nim popracować. Tak myślę. Lotne też spoko.

Orinoko. Bo na tego pana też miałam okazje wsiąść dzisiaj. Tylko na jakieś 30 min ale zawsze coś. W stepie ok, w kłusie też luźny, równo oparty na wodzy. Fajnie się wyginał ale do momentu. Każdy narożnik był straszny, drzwi i ściana "bez ściany" jeszcze bardziej. Na lewo się strasznie usztywniał niestety, a ja miałam za mało czasu żeby go sobie podporządkować. Galop miał super taki miękki i głęboki.

Laguna dzisiaj ciutkę lepiej niż wczoraj ale bez rewelacji. Kilka ciągów, zwrotów na zadzie i ustępowań w stepie i kłusie nawet ok. Jeśli chodzi o rozluźnienie i miękkość w pysku to już gorzej. W kłusie średnio, a w galopie na prawo dupa na lewo nawet ok. Przejścia galop-stęp i galop-stój nawet zadowalające. Cofania rewelacyjne.

Jutro ten sam zestawik.
Dobranoc.