Całe życie żyliśmy jakby na walizkach. Tysiące przejść, niepewności, załamań. Ciągła prowizorka, tymczasowość, byle do jutra. A kiedyś zacznie się prawdziwe życie. No i masz. Przychodzi starość i gdzie to prawdziwe życie?
- Tadeusz Konwicki
adamowa 2013-02-24
:) Usmiecham sie na te slowa ...bo wlasnie wchodze w ten starczy okres i gdzie to prawdziwe zycie? :) ech ... pozdrawiam Cie wieczornie ... ale bedzie orzeszkow na tej leszczynie :)
ewa40 2013-02-24
Zasypia świat
Piosenką kołysany
Odpływa dzień,
By jutro wrócić znów,
Uśmiecham się do Ciebie
Na dobranoc
Życząc miłych snów...