Opowieść o pewnej jajecznicy*

Opowieść o pewnej jajecznicy*

* - jajecznicy pięciojajecznej, z kur wybiegu wolnego, na skwareczkach słoninki i boczku surowego (brzuszka), ze szczypiorkiem świeżorwanym i obsmażoną kiełbaską o nazwie domowa…

Otóż wspomniana potrawa dobitnie udowodniła mi dzisiejszego wieczoru, że konflikt pokoleniowy nie umarł śmiercią naturalną i podobnie jak idee Lenina - jest wiecznie żywy.
Chęć spożycia na kolację takiej wybitnie wiejskodziałkowej potrawy, ojczulo wyraził już przed południem, zatwierdzając bez wahania jej skład. Po wspólnym oglądnięciu Faktów TVN spytałem w/wymienionego: O której sporządzić wymienioną rano potrawę? Wymieniony odparł: O osiemnastej. Niezbyt lotny wieczorową porą mój umysł pomyślał, że chodzi o jakąś geriatryczną pomyłkę w rozpoznawaniu ułożenia wskazówek zegara ściennego. Głośno szepnąłem pod nosem, tak niby do siebie: Idę po szczypiorek do ogródka - i poszedłem poń. Po ok. 10 minutach, o godz. 19:35 zamarzona jajecznica była gotowa i zaserwowałem ją niezwłocznie. Jakież było me zdumienie, gdy usłyszałem: Teraz, wieczorem, do łóżka nie będę jadł! Otóż jeśli mnie pamięć nie myliła, to przypomniała mi, że PT Konsument w o wiele późniejszych porach spożywał coś tam, przed snem wybitnie… Sam nie wiem dlaczego w tym momencie ruszyłem w kierunku leżącego w przedpokoju niewielkiego toporka, któremu przed południem wymieniłem stylisko na drewniane, gdyż castoramowe z włókna szklanego pękło onegdaj i który naostrzyłem później na szlifierce…

Historia oparta na faktach autentycznych (ukłon dla kol. H.) a zakończenie opowieści polecam wyobraźni czytelników, zgodnie z zasadami mistrza suspensu - Alfreda H. :)


Chciałbym teraz wtrącić swoje trzy grosze do naszej świetlistej rzeczywistości, tak pięknie kreowanej przez czarodzieja Dobrozmianka. Z radością odnotowałem, że jego pupil -Wódz Naczelny, postanowił utworzyć jakieś oddziały obrony terytorialnej oraz wprowadzić do szkół lekcje Przysposobienia Obronnego (Wojskowego?). Pamięć znów chyba mnie nie zmyla podpowiadając mi, że wojska OTK (Obrony Terytorialnej Kraju) już kiedyś były. Układały tory tramwajowe i kolejowe, pomagały przy budowie dróg i mostów, itd. Co do Przysposobienia Obronnego, to mieliśmy je w liceum. Nauczyli mnie bandażowania głowy à la czepiec Hipokratesa, bandażowania dłoni w kłosek, strzelania z kbks-u, rzucania F-1 i RG-42, obsługi AP-48 i kupy innych rzeczy. Wniosek: Wódz Naczelny dostanie Order Orła Białego za super pomysł polegający w rzeczywistości na cofnięciu się do tyłu… :)


I na zakończenie – trochę o kulturze:


POPLON KONKURSU OTWARTEGO NA WIERSZ O KULTURZE
Godło: >>ZIOMAL<< (PiSownia oryginalna)

Kultura ona jest kulturom
I o tem prawie każden wie
Kraj który nie ma swej kultury
To ten kraj musi skończyć źle

Dobrom kulture majom Chiny
Której przejawem jest mur chiński
A jeszcze lepsza nasza własna
Której przywódcom jest pan Gliński

O tej kulturze jako kibic
Wiem od małości prawie wszystko
Dlatego wam zebranym powiem
Najwyżej cenię osobistom

Pragnę pociągnąć temat dalej
Gdyż dużo mam do powiedzenia
Będąc fachowcem od kultury
Z wielkim bogactwem doświadczenia

Pierwszym przykładem som Francuzi
Oni z żabamy się kojarzom
Których chwytają nad Sekwanom
A potem na oleju smarzom

Na przykład weźmy Japończyków
Do dziś strzelają w ludzi z łuku
A ich kultura na tem stoi
Że każden robi se seppuku

Co się dotyczy tej kultury
Z tak zwanej bliskiej zagranicy
To po kontaktach z ich kulturom
Do dzisiaj ciągle straty liczym

Amerykanie dajmy na to
Wogle nie majom swej kultury
Tam wszystkie ludzie som przyjezdne
Więc majom tylko poniektóry

Weźmy na warsztat Eskimosów
Z głodu się żywią tam rybami
Ze śniegu lepiom sobie domy
I pozdrawiają się nosami

Albo Murzyni tam w Afryce
Które biegają na golasa
To taką mają swom kulturę
Że wszystko widać niżej pasa

Nie chce obrażać żadnych kultur
Więc powiem o nich że som dziwne
No ale mówiąc między nami
To som kultury prymitywne

Więc ten co olej ma pod czachom
Powie kulturepolskom wole
Bo ma kulture Polak szczery
A już najwięcej my KIBOLE!

(nadesłane)

grrajka

grrajka 2016-09-13

Mamy dzisiaj "jajeczny" wieczór:))

kenaj65

kenaj65 2016-09-13

Lubię jaja

asiao

asiao 2016-09-13

Wychodzi na to, że.. ktoś kogoś robi w jajo...

styna48

styna48 2016-09-13

Super wieczór zaserwowałeś, przynajmniej się pośmiałam szczerze i powspominałam lekcje Przysposobienia Obronnego, w tym dniu obowiązywał "mundur" hihihi. Ale teraz nie te czasy, mamy inną rzeczywistość i nie lubię jak ktoś na siłę zawraca czas, że nie rozpiszę się dalej , bo po prostu ręce opadają .

ewik57

ewik57 2016-09-13

Też lubię :-)
Podzielisz się?

skama07

skama07 2016-09-14

poproszę rano do łóżeczka ,z dodatków może być kawa :)

karma

karma 2016-09-14

I ja,i ja;)

ewik57

ewik57 2016-09-14

To zasiadam do stołu, choć już późno. Czy raczej wcześnie?
Tylko siekierę schowaj ;-)

satsuma

satsuma 2016-09-14

Kibole mają właśnie taką kulturę

karma

karma 2016-09-14

Na Ciebie zawsze można liczyć ;))

halka

halka 2016-09-14

Ogromnie się cieszę,że przygotowane trunki sprawiły to,że Twoja wena powróciła.
Konflikt narasta a wszystko to zasługa czarodzieja Dobrozmianka,do którego kieruję ten wierszyk:
"Jarosławie Ty nasz drogi
nie podstawiaj nam ty nogi
usiądź, wypij, zapal trawkę,
weź gazetę, siądź na ławkę
lub weź wędkę, idź na rybki,
dobierz się do jakiejś pi..i
a nie skłócaj nam narodu,
lepiej pomóż iść do przodu;
bo na wszystkich jest metoda
i na ciebie też jest kłoda,
po co robisz te zamęty?
już niedługo masz do renty
zostań miłą, starą kaczką
bo wywiozą ciebie taczką..."

tala06

tala06 2016-09-14

Pyszności...pomijając szczypiorek chętnie poproszę

sonic71

sonic71 2016-09-14

lubię.... jajecznicę !!

mibunia

mibunia 2016-09-14

:))) dobre:) usmiełam się i tak trzeba:))..a z" tom kulturom" różnie bywa:)))
Pozdrawiam:))))

znajoma

znajoma 2016-09-14

Witam o poranku, pogodnego dzionka życzę...)

punka

punka 2016-09-14

Ot co ! Voila! !

krysiak

krysiak 2016-09-14

Jakie pyszne jajka u Mistrza,znaczy się jajecznica:)Pozdrawiam:)

razdwa3

razdwa3 2016-09-14

Jajecznica - rozumiem! To najbardziej demokratyczna potrawa na polskim stole spożywana przez wszystkich i o porze dowolnej. Ale powtórki z rozrywki nie potrafię zrozumieć - Wódz Naczelny siedzi głęboko w komunie i wydaje mu się, że ma nowatorskie pomysły...

drobna

drobna 2016-09-14

Na śniadanko - poproszę:)

asia00

asia00 2016-09-14

Co do pierwszej opowiesci to ja bym zakonczyla mniej wiecej tak : minawszy toporek szybko zabralem sie do konsumpcji w/w jajecznicy a ojczulka wyslalabym szybko do lozka , zeby miec swiety spokoj.Ta moja wersja jest bardzo praktyczna ale niektorzy bardziej wymagajacy moga miec zastrzezenia.
Natomiast sprawa oddzialow terytorialnych to znowu inna bajka P. Macierewicza. Ja rowniez przechodzilam lekcje przysposobienia obronnego.
Mielismy np. pokaz zakladania masek gazowych , ktory demonstrowal nauczyciel, niewielkiego wzrostu . Po uslyszeniu ataku salwy smiechu calej klasy zemscil sie na najladniejszej kolezance i zrobil przy jej udziale pokaz ratowania metoda usta-usta. Kiedys byly to wydarzenia bardzo niezwykle a teraz nikt by nie zwrocil uwagi. Bardziej smuci fakt dalszego upierania sie odczytywania nazwisk katastrofy przy kazdej nadarzajacej sie okazji ....Czekam z niecierpliwoscia na dalsze opowiesci.

isia222

isia222 2016-09-14

ciekawa u Ciebie lektura:)
pod fotka:)

anad60

anad60 2016-09-14

takową jajcarnię ja z mojom kulturom osobistom
zeżarła bym ja o każdej porze dnia i nocy
jaja z takim wkładem....dają moc !!!
a zez Tomahawkiem naostrzonym to Ty Jaśku
lepiej po działeczce nie biegaj,schowaj narzędzie
głęboko niech czeka na odpowiedniom chwilę
Pozdrawiam i OCHAM z całej EPY Hej :))

choco13

choco13 2016-09-14

Ale jaja !! :-)

znajoma

znajoma 2016-09-14

Uroczego wieczoru i spokojnej nocy życzę,serdecznie pozdrawiam :))).http://angelsms.pl/misiek/433438.html

olga39

olga39 2016-09-14

Można się zdenerwować:);)

kenaj65

kenaj65 2016-09-14

Trzeba wyeliminować przyczynę wkurzenia :)

extensa

extensa 2016-09-14

re.: to wytnij go Jaśku tym toporkiem z przedpokoju!!! pozdrawiam serdecznie:)

ewjo66

ewjo66 2016-09-14

pomyślałam, że poszedłeś po siekierę aby wyładować rodzaj frustracji na czymkolwiek...bo nie wierz jak bardzo Cię rozumiem w temacie konfliktów pokoleniowych w bliźniaczej konstelacji, ale żeńskiej...:-)))

kenaj65

kenaj65 2016-09-14

Kochane bratnie dusze :**********

tanna

tanna 2016-09-14

Oj, Jaśku, nie dość,że narobiłeś mi smaku już późnym wieczorem na tą jajecznicę, to jeszcze rozbawiłeś swoją opowieścią o niej.:)
Ale daruję sobie już gonitwę do kuchni na jej smażenie.:)
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego wieczoru,oraz spokojnej nocy :)**
A tak na marginesie, to się nie wkurzaj już, złość piękności szkodzi.:))

kenaj65

kenaj65 2016-09-14

Szczypiorek zadziałał wyciszająco :))

znajoma

znajoma 2016-09-15

DOBRY WIECZÓR .

Kiedy jest już zachód słońca,
I nasz dzień dobiega końca,
Wtedy słodki sen nas morzy…
O obłokach rannej zorzy....... Przymknij oczy, szybko zaśnij…
Znajdziesz się w krainie baśni,
Gdzie najskrytsze twe marzenia
Dobra wróżka w jawę zmienia!
http://angelsms.pl/misiek/433438.html

basia04

basia04 2016-09-15

poproszę jutro na śniadanie..:)
pozdrawiam Janku...miłego wieczorku:)

kenaj65

kenaj65 2016-09-15

Jak ja się wyrobię z tymi zamówieniami na jajecznice śniadaniowe?????? :(

lucilla

lucilla 2016-10-11

gratulacje !!

kenaj65

kenaj65 2016-10-11

<rumieńce> :)

annaorz

annaorz 2016-11-19

jajecznica wygląda bardzo apetycznie...pozdrawiam

zadra

zadra 2016-11-25

Aż mi zapachniało jajeczniczką taką ale /masz schowaną siekierkę ?/ zrobię jutro na śniadanko...co do reszty to wiadomo nie od dziś, że próbują nas cofać w rozwoju, gdybyż tak jeszcze potrafili zatrzymać czas to nie miałabym im tego za złe, wierszyk o kulturce super choć i z tym ostatnio też nie bardzo skoro już na scenie głowie państwa pośladki pokazują :-)
A tymczasem dobrej nocy życzę i dziękuję za odwiedzinki :)

kenaj65

kenaj65 2016-11-25

Kolorowych snów! :********* :)

kasiaaa

kasiaaa 2016-12-17

przecież powiedział wyraźnie - o osiemnastej:-)

(komentarze wyłączone)