Jest już po ptokach... :(

Jest już po ptokach... :(

Uważam, że takiego ma się ptaszka, na jakiego się zasłużyło. Mój jest ładny i zadbany, nie chwaląc się. Posłuszny i pasuje do dłoni. Pokazuję go publicznie po raz pierwszy. Jednak ornitologicznie - nie o to mi chodzi. Moim zdaniem - jest po ptokach w sensie zabezpieczenia się Europy przed połknięciem cyjanku. Prościej - Europa skończy jak smok wawelski po wchłonięciu jagnięciny z kuchennych rewolucji szewczyka Dratewki (oby moje słowa w kał się zamieniły!). Co mam na myśli - niech każdy pomyśli...
Jeszcze słowo o ptaszkach: Wiadomo, że karmić je trzeba. Ja wyczaiłem w Lidlu, za 7,99 świetną zaokienną zawieszkę z różnorodną karmą. Taki ośmiosegmentowy wiszący karmnik. Widziałem na nim nawet sójki w akcji. No i jaki raj dla ptasich fotografów! Polecam!

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Czeska lekarka ujawnia dramatyczne szczegóły pracy wśród islamskich migrantów w Niemczech. W jednej z niezależnych czeskich stacji telewizyjnych odczytano list czeskiej lekarki pracującej w Niemczech, w którym opisuje ona szczegóły pracy wśród napływających do Europy migrantów. Poniżej przedstawiamy tłumaczenie listu:

Przyjaciółka z Pragi ma znajomą, która - jako emerytowany lekarz - wróciła do pracy w szpitalu w okolicy Monachium, gdzie potrzebowano anestezjologa. Prowadziłam z moją przyjaciółką korespondencję i przesłała mi maila od wspomnianej lekarki. Dziś rozmawiałam z nią na temat tego, jak bardzo nieznośna jest sytuacja w szpitalu w Monachium oraz w okolicznych placówkach. Wielu muzułmanów odmawia leczenia przez kobiecy personel, a my, jako kobiety, odmawiamy udawania się do tych zwierząt, zwłaszcza z Afryki. Relacje pomiędzy personelem a migrantami stają się coraz gorsze. Ostatnimi czasy migranci udający się do szpitali muszą być eskortowani przez policję i psy policyjne. Wielu migrantów ma AIDS, syfilis, gruźlicę otwartą i inne egzotyczne choroby, których w Europie nie potrafimy leczyć. Gdy w aptece otrzymują receptę, dowiadują się, że muszą zapłacić gotówką. Wywołuje to niewyobrażalne oburzenie, zwłaszcza jeśli chodzi o leki dla dzieci. Imigranci porzucają wtedy swoje dzieci i powierzają je personelowi apteki mówiąc: W takim razie sami je wyleczcie! Policja ochrania więc nie tylko kliniki i szpitale, ale również duże apteki. Mówimy więc otwarcie: Gdzie są ci wszyscy, którzy przed kamerami telewizyjnymi witali imigrantów na dworcach kolejowych z transparentami? Owszem, teraz granice zostały zamknięte, ale milion migrantów już tu jest i z pewnością nie będziemy w stanie się ich pozbyć. Do tej pory w Niemczech bez pracy pozostawało 2,2 miliona ludzi. Dziś będzie ich co najmniej 3,5 miliona. Większość z tych ludzi nie nadaje się do jakiejkolwiek pracy. Mało kto posiada jakiekolwiek wykształcenie. Co więcej, kobiety zazwyczaj w ogóle nie pracują. Szacuję, że co dziesiąta jest w ciąży. Setki i tysiące z nich przywiozły ze sobą dzieci poniżej szóstego roku życia, spośród których wiele jest wycieńczonych i zaniedbanych. Jeśli nadal będzie to tak wyglądać, a Niemcy ponownie otworzą
granice, wrócę do domu, do Czech. Nikt nie zatrzyma mnie tutaj w takiej sytuacji, nawet dwukrotnie wyższa niż w domu pensja. Wyjechałam do Niemiec, nie do Afryki, czy na Bliski Wschód. Nawet profesor kierujący naszym oddziałem powiedział nam, że jest mu strasznie smutno, gdy patrzy na kobiety, które sprzątają codziennie od lat zarabiając 800 euro i gdy spotyka następnie w korytarzach młodych mężczyzn, którzy chcą dostać wszystko za darmo, a jeśli tego nie dostają, wpadają w szał. Naprawdę tego nie potrzebuję. Obawiam się, że jeśli wrócę, któregoś dnia sytuacja w Czechach będzie dokładnie taka sama. Jeśli Niemcy ze swoją naturą nie są w stanie temu zaradzić, w Czechach zapanuje totalny chaos. Nikt, kto nie miał z nimi [imigrantami] do czynienia, nie zdaje sobie sprawy, jakimi są oni zwierzętami, zwłaszcza ci z Afryki i z jaką wyższością muzułmanie - kierując się religią - traktują nasz personel. Póki co personel lokalnego szpitala nie zaraził się chorobami przyniesionymi przez imigrantów, ale biorąc pod uwagę setki pacjentów przyjmowanych każdego dnia, pozostaje to tylko kwestią czasu. W jednym ze szpitali nad Renem migranci zaatakowali personel nożami, a ośmiomiesięczne dziecko doprowadzili na skraj wycieńczenia, targając je przez trzy miesiące przez pół Europy. Dziecko umarło po dwóch dniach, pomimo iż otrzymało najlepszą opiekę medyczną w jednej z najlepszych klinik dziecięcych w Niemczech. W konsekwencji ataków jeden z lekarzy musiał zostać poddany operacji, a dwie pielęgniarki trafiły na oddział intensywnej terapii. Nikt nie został ukarany. Lokalnej prasie zabroniono o tym pisać, więc wiemy o tym dzięki mailom. Co spotkałoby Niemca, gdyby ugodził lekarza i pielęgniarki nożem? Albo gdyby wylał swój zarażony syfilisem mocz na twarz pielęgniarki, narażając ją tym samym na infekcję? Trafiłby co najmniej do więzienia, a następnie do sądu. W przypadku tamtych ludzi jednak nic, póki co, nie zrobiono. Pytam więc - gdzie są ci wszyscy, którzy witali migrantów i odbierali ich z dworców kolejowych? Siedzą pewnie wygodnie we własnych domach, zadowoleni ze swoich organizacji non-profit, czekając na kolejne pociągi i kolejny zastrzyk gotówki w zamian zawitanie przybyszów na stacjach. Osobiście zebrałabym tych wszystkich witających i zaprowadziła ich do naszego szpitalnego oddziału nagłych przypadków, gdzie pracowaliby jako asystenci. Następnie zaprowadziłabym ich do budynku zamieszkałego przez imigrantów, gdzie mogliby zarówno opiekować się nimi, jak i ochraniać samych siebie - bez pomocy uzbrojonej policji, bez policyjnych psów - które dziś znajdują się w każdym szpitalu w Bawarii - i bez opieki medycznej.

(tekst nadesłany)


PS.
Ewentualny brak (mała ilość) komentarzy (nie w temacie mojego ptaszka!) nie zdziwi mnie.

dodane na fotoforum:

linda

linda 2015-11-23

czyzby golabek pokoju?

kenaj65

kenaj65 2015-11-23

Pożyjemy, zobaczymy :)

migi80

migi80 2015-11-23

całkiem fajnego masz ptaszka;)
taki miarowy..

kenaj65

kenaj65 2015-11-23

Dziękuję! :* :)

linda

linda 2015-11-23

milego i zwariowanego pobytu....

kenaj65

kenaj65 2015-11-23

Dziękuję, oby! :* :)

pazur52

pazur52 2015-11-23

Pięknie upoerzony

kenaj65

kenaj65 2015-11-23

Zgadzam się :)

madziak

madziak 2015-11-23

Jak to mówią starzy Indianie: *Kogo nie boli, temu powoli...*
Ale pewnie już niebawem zostanie ogłoszona epidemia jakiegoś choróbska i wtedy będziemy mieli prawdziwy problem.
Trudne to do ogarnięcia.
Póki co - pijmy za zdrowie :)

kenaj65

kenaj65 2015-11-23

To jest myśl! :) :***

katka12

katka12 2015-11-23

muszę i ja kupić sobie tę zawieszkę

kenaj65

kenaj65 2015-11-23

Łatwa w obsłudze! :)

joodyta

joodyta 2015-11-23

aż się to wszystko w głowie nie mieści...(odnośnie tych napływających)..
a ptak...fajny futrzasty:)

tanna

tanna 2015-11-23

Jaki piękny ten Twój ptaszek Jaśku.:))
Czytam co napisałeś i od razu wiem,że będzie to miłe popołudnie i wieczór.Potrafisz człowieka rozbawić..:)
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego popołudnia,oraz wieczoru :))**

znajoma

znajoma 2015-11-23

Kiedy światła już pogasną,
Kiedy ludzie wokół zasną,
Wtedy przyjdę Cię przytulę,
Ciepłą kołdrą Cię otulę….
Księżyc z nieba głośno krzyczy
I dobranoc Tobie życzy. .
.http://angelsms.pl/misiek/433438.html

satsuma

satsuma 2015-11-23

Ptaszka masz slicznego a co do listu to przecież się tego można spodziewać .....tylko dlaczego oni przyjmują tych ludzi i dają im pieniądze jeśli zmniejszyli zasiłki dla Niemców, dokładnie sprawdzają stan posiadania u ludzi korzystających z pomocy socjalnej ......wiem bo pracuję w Monachium.
Boję się jechać metrem, boję się spacerować w centrum.
Ptaszki chyba przez okno będę oglądała :-(

mis22

mis22 2015-11-23

Pozdrawiam :))

henry

henry 2015-11-23

brakuje słów.............masz rację....!

aaann

aaann 2015-11-23

Miałam kiedyś takiego gołębia,na imię miał Sylwester.
I choć nie przeżył długo(zderzył się podczas lotu z rozpędzonym samochodem),pamiętam go do dziś;)

joodyta

joodyta 2015-11-23

re : :)

kenaj65

kenaj65 2015-11-23

:***

szinue

szinue 2015-11-23

...a ptaszek..owszem,sympatyczny i tyle w tym temacie...ciepło jeszcze pozdrawiam i zero agresji z mojej strony :)

kenaj65

kenaj65 2015-11-23

Sympatyczny, długohodowany. :)

danisi

danisi 2015-11-23

Jestem przerażona ....:( a ptaszek oczywiście bardzo posłuszny na Twojej szanownej Dłoni Jasiu.....tylko ciekawe czy to samiczka ? :))))
Pozdrowienia wieczorne ślę :)

kenaj65

kenaj65 2015-11-23

Samiczka. Jestem hetero :)

ewcia34

ewcia34 2015-11-23

Podoba mi sie Twój Ptasiu,taki malutki,w dłoni sie miesci,,pozdrawiam Cie serdecznie...dobranoc Jasiu;)))

kenaj65

kenaj65 2015-11-23

Dziękuję! Kolorowych snów! :*

asiao

asiao 2015-11-24

Ptaka masz okazałego nad podziw :) "i przyjemnie jest go pieścić wziąwszy w obie dłonie" - jako rzekłaby wielka poetka M. P-J :)
Można pogłaskać ?...:)))

znajoma

znajoma 2015-11-24

Dzień dobry, miłego i pogodnego dnia życzę. Pozdrawiam.;*

punka

punka 2015-11-24

Ufff ...

kenaj65

kenaj65 2015-11-24

Dam potrzymać, jakby co, kol. Asiao :)

ona11

ona11 2015-11-24

fajny ptaszek, tym co napisałeś jestem pezerażona

asiao

asiao 2015-11-24

...a nie odleci...?

pazur52

pazur52 2015-11-24

RE....☺ juz jest wypchany

znajoma

znajoma 2015-11-24

Udanego wieczorka…Spokojnej nocy-
kolorowych snów a po przebudzeniu
miłego radosnego poranka:-)) *
Pozdrawiam

mamoko

mamoko 2015-11-25

Ładna ptaszyna.
Już nie mogę słuchać o imigrantach - tutaj także ?:(

znajoma

znajoma 2015-11-25

Witam o poranku, pogodnego dzionka życzę...)

selsun

selsun 2015-11-25

Hitler się w grobie przewraca i wywraca....Niemcom chyba cos na łeb spadlo, gdzie hardosc i trzymanie sie w ryzach...zalosne:/

anad60

anad60 2015-11-25

mogę wziąć do ręki ? taki milusi ....
a sprzęt w Lidlu zakupię i ptaszkowi powieszę.
Co do listu to ja od początku mówiłam że tego
nie ogarną....i potem będzie to co jest ....
Pozdrawiam :)

lilaroza

lilaroza 2015-11-25

...bo o ptaszki trzeba dbać ;)

krystin

krystin 2015-11-25

Mutant albo i nie ... Dobranoc;)

kenaj65

kenaj65 2015-11-26

http://www.ekologia.pl/ciekawostki/sierpowka-najbardziej-inwazyjny-gatunek-golebia,15038.html

pimpoli

pimpoli 2015-11-26

a ptaszek pewnikiem młodziutki :)

slawa1

slawa1 2015-11-26

Widziałam w sklepie,praktyczna stołóweczka.Pozdrawiam bardzo serdecznie.

szinue

szinue 2015-11-27

..a Ty nadal trzymasz tego ptaszka w łapce...:)

slonko3

slonko3 2015-11-27

FI joł ki pozostały .....

kenaj65

kenaj65 2015-11-27

RE Szinue:

To prawidłowe ogrzewanie ptaszka w sezonie jesienno-zimowym!

szinue

szinue 2015-11-27

..i prawidłowo... zatem cieplutko pozdrawiam...łapkę..chi chi...;)

szinue

szinue 2015-11-27

:)

groszki

groszki 2015-11-28

Jaśku...Twój ptok nie tylko pasuje do dłoni, ale nawet wystaje poza nią :) Podziwiam i pozdrawiam :)

kenaj65

kenaj65 2015-11-28

Podobno im dłuższy, tym piękniejszy...

lipiec9

lipiec9 2015-11-29

Fajnego masz ptaszka :)
A fala ciapatych...przeraza...a Ci ,,najmadrzejsi,, na gorze.. co ich tak chcieli przyjmowac.. niech wezma pod swoje dachy...

agus63

agus63 2015-11-29

Z tego co wiem (a wiem) to długość ptaszka nie ma znaczenia. Ważne żeby był PUSZYSTY. Widać, że dbasz o niego doskonale więc... on Ci się na pewno odwdzięczy wspaniale :)
A co do listu - teraz będzie wyjątkowo bardzo poważnie - czytałam ostatnio relację młodego człowieka, który jako pracownik PCK pojechał na kilka dni do Niemiec. Z powodu braku miejsca w hotelach kilkuosobowa ekipa została zakwaterowana w ośrodku dla uchodźców. Kiedy czytałam tę relację włos mi się jeżył na głowie. Mam ich parę, więc musiałam wyglądać wtedy strasznie. Na porządku dziennym i nocnym są tam bijatyki, przeważnie z użyciem ostrych narzędzi oraz gwałty - co najmniej kilka tygodniowo. Okoliczni mieszkańcy drżą o życie swoje, a zwłaszcza swoich córek. Imigranci mają bezpłatne wyżywienie, leki, pomoc lekarską oraz dostają kasę, która w zupełności wystarcza na wszelkiego rodzaju używki. Mają zapewnione kształcenie ale... prawie nikt z niego nie korzys...

agus63

agus63 2015-11-29

... nie korzysta, bo po co? Mam taki mały sprężynowiec, który zawsze noszę w torebce. Tak na wszelaki słuczaj. I on mi się ostatnio ciągle sam otwiera...
Buziaki Jaśku! :*

kenaj65

kenaj65 2015-11-29

Zobaczym, co będzie dalej...
BUZIAKI :****

lipiec9

lipiec9 2015-12-01

pozdroweczki :)

amarea

amarea 2015-12-11

Coś marnie wygląda ten Twój ptaszek, chyba tej karmy nie kupię ;))

kenaj65

kenaj65 2015-12-11

To sikorkowy pokarm :) Już połowę wrąbały! :))

amarea

amarea 2015-12-12

I nadal są żwawe jak na sikorki przystało?

tulpe

tulpe 2016-01-24

To jest przerazajace co dzieje sie tam gdzie oni sa.....
Mieszkam 30 km od Kolonii. Wieczorami boje sie sama wychodzic na spacer...to smutne.
Pozdrawiam:)))

alkaa

alkaa 2016-02-02

bo wszystkie Jaśki maja ładne ptaszki... wiem co mówię...

kenaj65

kenaj65 2016-02-02

<rumieńce>

davie

davie 2016-02-27

Czytam to co napisałeś i powiało przed moimi oczami grozą.
Nie spodziewałam się, że dożyję takich czasów...!

kenaj65

kenaj65 2016-02-27

I nawet nie staraliśmy się o TAKIE czasy... :(

(komentarze wyłączone)