Bo tylko miłość...

Bo tylko miłość...

W dniu ślubu mąż i żona postanowili, że każde z nich przygotuje specjalny kubeczek, do którego za każdą zdradę będą wrzucać ziarnko grochu. Po 10 latach nadszedł czas konfrontacji. Żona pyta męża:
- Kochanie, już tyle lat minęło. Powiedz mi szczerze, ile masz ziarenek grochu w swoim kubeczku?
- Wiesz, że bardzo cię kocham. Dlatego wstyd mi, ale muszę być z tobą szczery. Mam trzy ziarenka z chwil słabości. Przepraszam cię
- Wybaczam ci, mój kochany. Nie ma co tego roztrząsać.
- A ty? Ile ziarenek uzbierałaś?
- Mówię, że nie ma co tego roztrząsać. A teraz siadaj do stołu. Dziś na obiad grochówka.

dodane na fotoforum: