Zamiast trzech króli w Polsce mamy pijaka, "zero" i konusa,
co rządzą śmiało podsłuchami i używają "Pegasusa".
Wiedzą co myślisz, gdzie Cię strzyka, z kim idziesz jutro "strzelić setę",
z kim nie rozmawiasz, z kim się "bzykasz" i jaką czytasz dziś gazetę.
Słuchają Cię gdyś na sedesie bąkiem zakłócił nocną ciszę,
a nawet jak dziś fama niesie, wkrótce Twe myśli będą słyszeć.
Myślmy więc o nich w pracy, w domu i mówmy dużo już od dziś,
by, podsłuchując po kryjomu, słyszeli wszędzie ***** ***.
(R.Grosset)