Na miarę naszej zimy

Na miarę naszej zimy

Na podwórku bałwan stał, który dużą głowę miał.
Oczka – czarne, dwa węgielki, nos z marchewki nie za wielki…
I tak sobie stał.

Kiedy ktoś się zimna bał, to się bałwan z niego śmiał.
Bo gdy wkoło zimno było jemu właśnie było miło,
gdy na mrozie stał.

pit69

pit69 2021-01-13

Jaka zima taki bałwan:)

styna48

styna48 2021-01-14

U mnie podobny, dzieciaki miały frajdę i zajęcie.

dodaj komentarz

kolejne >