W niedzielę zrobiłam sobie długi samochodowo-pieszy spacer. Odwiedziłam dwa uzdrowiska. Pierwsze, bo bliższe: Wieniec Zdrój. ok 3 km od granic miasta, w środku lasu, gdzie oprócz wielkich gmachów sanatoryjnych stoi jeden blok dawnego hotelu pielęgniarskiego i kilka domków jednorodzinnych. Liczba 10 to chyba za dużo. No i jeszcze kościół z imponującą plebanią.
dodane na fotoforum: