W niedzielę byłam w uzdrowisku:

W niedzielę byłam w uzdrowisku:

1/ odbywał się wyjazd ostatnich kuracyjnych "niedobitków"
2/ otwarte jest tylko główne wejście do Jutrzenki, przy którym zresztą stoi ochrona i tylko wypuszcza.
3/ między budynkami można przemieszczać się tylko tunelami (jeżeli jeszcze jest komu, bo nie widać)
4/ nawet przyjeżdżający po np starszą babcię, nie może wejść, żeby znieść jej walizkę :-(
5/ i ostatni "gwóźdź": https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze-zdrowie/ministerstwo-zdrowia-pacjenci-przebywaj%c4%85cy-na-leczeniu-uzdrowiskowym-musz%c4%85-wr%c3%b3ci%c4%87-do-dom%c3%b3w/ar-BB11vV1L?li=BBr5MK7&ocid=wispr

dodane na fotoforum:

asiao

asiao 2020-03-23

I tak kwitną sobie w ukryciu... Ładne ujęcie!

No cóż dzieje się, i musimy przez to przejść....

miecz

miecz 2020-03-23

Co z naszymi wyjazdami? Maj odpada.

zosia01

zosia01 2020-03-23

pozostaje nam tylko powspominać wspólnie spędzone chwile

styna48

styna48 2020-03-23

No cóż trzeba przetrwać i wspominać .

dodaj komentarz

kolejne >