Nigdzie nie widziałam braków towarowych, ani zwiększonej ilości klientów. Jak to przed weekendem: chleb, mleko i ser kupić trzeba
dodane na fotoforum:
styna48 2020-03-13
Piękne kamieniczki pokazujesz. Też zrobiłam zakupy jak zazwyczaj i na szczęście szaleństwa nie ma.
tebojan 2020-03-13
U Was,jak widzę na mapie -spokojnie.
Natomiast u nas, dziś nie mogłem znaleźć miejsca na parkingu przy markecie.
Zaczyna brakować podstawowych artykułów żywnościowych -za chlebem jeździłem po całym mieście.
ptak54 2020-03-13
Mam dosłownie ze 100 może 120 metrów do Biedry. To najbliższy i duży sklep więc nie dziwne, że właśnie tam jestem stałym klientem. Byłem tam dziś trzy razy i kupiłem dwa słoiczki czerwonego pesto (mam w domku trochę kluchów) i dwa kartony soku jabłkowego (mamy jeszcze prawie całą flaszeczkę żubrówki... ha, ha, ha...) i tylko tyle. Ani kawałka mięsiwa, kiełbachy czy ryby. Wymiotło kasze, ryż, sery. Ba, nie ma ziemniaków i cebuli. Ale udało się. Jadąc rowerem na spacer z Philo widziałem wyjeżdżającą z osiedla ciężarówkę wymalowaną barwami Biedry. Telefon do madam i mamy parę kawałków mięsiwa... ale ziemniaków i cebuli dalej brak.
Nic to, pewnie damy rady. Może jutro na bazarku kupimy warzywa i owoce. Mam nadzieję.
:-)
:-)