Ale u mnie w domu włączyli ogrzewanie
:-)
dodane na fotoforum:
ptak54 2019-09-19
Sałatka grecka... hehhhh...
Tak niedługo po zmianie ustroju mieliśmy okazję wyjechać we troje, z madamem i młodszym synem) na dłuższą rajzę, docelowo do Grecji. Pojazd to był opelek corsa, jeszcze pierwszy jej model i oczywiście bez klimatyzacji. W bagażniku namiot i lądowaliśmy po drodze tam, gdzie nam się chciało albo gdzie nas noc zastała. Zjeździliśmy wtedy całą kontynentalną Grecję. Wtedy też po raz pierwszy miałem okazję jeść taką sałatkę i od tamtej pory weszła ona u nas na stałe do letniego repertuaru.
Drobne różnice to oni wtedy do czerwonych pomidorów dodawali też czerwoną paprykę i czerwoną cebulę. Tu żółta papryka i cebula cukrowa, łagodniejszą od zwykłej. No i czego nie widać to do tego obligatoryjnie oliwa z oliwek, ocet i pieczywo (oni dawali bułę).
Smacznego.
:-)