Od początku jesieni nie byłam w okolicach Warty ...teraz patrzę i nie poznaję ....domy wyrosły jak przysłowiowe grzyby po deszczu ....
danka1 2012-02-26
Szybko zmienia się krajobraz, ale takie już jest nasze życie.
szalon 2012-02-26
No widzisz Irenko a mów się że mamy kryzys hihi
ja jeszcze mam miesiąc wolności a potem znowu Włochy
szalon 2012-02-26
ja śpię aż mi mąż kawki nie przyniesie -)ale się skończy już nie długo dobre
danka1 2012-02-26
Irenko dasz radę z tym poniedziałkiem.
stachs7 2012-02-26
I niby bieda panuje.....Ale dobrze,niech powstają nowe domy.Pozdrawiam Irenko!
iza57 2012-02-26
Piękne miejsce i domy...Spokojnej nocki...Dobrano Irenko:)
tuhal55 2012-02-26
święta prawda ...nic dodać nic ująć....nie ma jak w domku
u mnie pogoda nie sprzyjała za bardzo spacerom...
była bardzo zmienna...słońce, deszcz, za chwilę zamieć śnieżna,że świata nie było widać i bardzo wietrznie.....
dobrj nocki i pogodnego poniedziałku
rylla63 2012-02-27
Witam serdecznie, Irenko! Chciałam napisać, że pewnie jeszcze jesteś w objęciach Orfeusza, a Ty szykujesz się już do pracy. Mam rację? Miłego dnia!
stachs7 2012-02-27
Irenko,miłego poniedziałku,pozdrawiam.
irena49 2012-02-27
Irenko , cały pic żeby wyszły bezy polega na tym, że muszą siedzieć w piekarniku 3 godziny przy temperaturze 100 stopni, białka ubijasz z odrobiną soli a potem dodajesz cukier :)
stachs7 2012-02-27
Żyjesz po pierwszym dniu pracy po feriach?Pozdrawiam Irenko.
szalon 2012-02-27
Milusiego popołudnia Irenko
szalon 2012-02-27
ja w dole tez już prawie nie mam ...ale w górach jeszcze go trochę jest-)