Czas mojej nieobecnosci ,oj bardzo przejmujacy nerwowy . Dlugi czas pakowania dobytku,zalatwiania wszystkiego waznego:) Dzisiaj niedziela i pierwszy dzien u siebie:) Jeszcze zajmie nam wiele czasu na pozbieranie sie ze wszystkim. Jestesmy tu i teraz i jestesmy szczesliwi ze doczekalismy TAKIEGO szczescia. Mimo wielu przeciwnosci losu (choroba moja,zabiegi)