lato.....
pachnące tobą
w objęciach błękitem
nas trzyma
choć
podaj mi rękę
pójdziemy zieloną ścieżką tam
gdzie czas się dla nas
zatrzymał
wiatr zagra na smykach miłości
słońce ogrzeje nam serca
pełni zachwytu nad światem
położymy się na lata
wrzosem malowanych kobiercach
już zawsze
będziesz przy mnie
przytuli nas szmer strumienia
i zapomnimy na chwilę
że dzień gaśnie ciepłym zachodem
w granatowych mroku odcieniach
noc pocałunki rzuci
diamentów
srebrne gwiazdy
i popłyniemy z księżycem
w krainę zmysłów swych jaźni
ta podróż się nigdy nie skończy
wiatr żaglem
niebo okrętem
a portem nasze ramiona
milczeniem ze sobą objęte...