jednak nie, to figa:-) dzięki za uświadomienie;-)
nastka 2016-02-20
hmm...wygląda potężnie ...nie wiem co to ...
re: masz rację Kasiu ...Justyna Kowalczyk pochodzi z Kasiny Wielkiej...
Słonecznego weekendu Kasiu życzę...:)))
asdfg 2016-02-20
ha ha... Kasiu, jest to owoc figi !!!! Pozdrawiam :))
okasia 2016-02-20
haha - ja chciałam powiedzieć, że teraz to tylko maku Ci brakuje ;-)
Andrzej mnie ubiegł ;) tak to owoc figi, ale zeszłoroczny. tutejsze lata mu nie służą, za mało ciepełka i za mało słońca, żeby mogły dojrzeć;)
kasiaaa 2016-02-20
jak to? przecież były trzy dni upału w lipcu! :D
a tak serio, to dzięki...ale troszkę mnie rozczarowaliście, że nic z tego nie wyrośnie;/
ewik57 2016-02-20
Re: w pierwszym momencie wyglądało mi to na zawiązki figi, ale nie chciałam się wygłupiać, bo przecież pora roku.... Gdybyś pokazała liście miałabym nad czym dumać a tak uznałam to za kolejne dziwo natury i ciekawa byłam kwiatka :-)))))
kasiaaa 2016-02-20
to drzewko jest teraz łyse, bez liści, tylko te figi wiszą, niczym bombki bożonarodzeniowe...też mi zaświtało, że to może figa, na ale w Anglii i to w lutym! no nie może być! a jednak:-)
a świeże figi czasem kupuję jesienią w sklepie, uwielbiam:-)
ewik57 2016-02-20
Też lubię świeże, ale chyba jeszcze bardziej takie trochę już podsuszone na drzewach wczesną jesienią. Jadałam w Chorwacji...
kasiaaa 2016-02-20
mnie kiedyś znajomi przywieźli właśnie z Chorwacji...ich smak czuję do dzisiaj, te marketowe to tylko ich namiastka...
henry 2016-02-20
lubie figi suszone....... jadłam te naturalne..... widac mam kubki smakowe przyzwyczajone do suszonych:)))
zezem 2016-02-23
Ufff... naszukałem się po necie a tu proszę, zwykła figa jak czytam w komentarzach :).
Ale gdyby to była figa to o tej porze roku powinna być ciut pomarszczona... i tej wersji będę się trzymał proszę Wysokiego Sądu :)))
(komentarze wyłączone)