Jak byłam mała..chciałam być aniołkiem
takim małym,z białymi skrzydełkami,
ze złotą aureolą,czystym serduszkiem..
Chciałam jak aniołek skakać po chmurkach,
latać nad ziemią,patrzeć na wszystko z góry..
Nie poznać życia...Nie poznać świata..Świata przepełnionego złem..
Teraz jestem starsza..
i daleko mi do tego aniołka..Ale ciągle chce nim być..
i to bardziej niż kiedykolwiek..