iseree

iseree 2009-04-09

u mnie przed cieniami..........zwykle wydają się byc bardziej przerażające niż są normalnie......nie lubię ciemności

espania

espania 2009-04-09

To ciekawe ja tak nie mam...:)

ridick

ridick 2009-04-09

a co to takiego - "strachy własnego sumienia " Karmi ? :)

karmena

karmena 2009-04-09

Ty mi powiedz...:)

ridick

ridick 2009-04-09

no nie bardzo mogę ,bo nie bardzo rozumiem ;)....
sumienie nie jest strachem .. ;) ,istnieje strach przed własnym sumieniem ..
no ale czym jest ,samo sumienie ??

ridick

ridick 2009-04-09

możee ...sumą ;) nagromadzonych od wczesnego dzieciństwa ,zasad i reguł ?? :)
wpojonych przez społeczeństwo ,wyizolowanych wartości - wdruków ?
czy dzieci w swych początkach życia ,kiedy są jeszcze "chronione" , mają sumienie ?? z moich własnych obserwacji ,wydaje mi się że nie ;)..

karmena

karmena 2009-04-09

chodziło mi o to, że w ciemnościach łatwiej się myśli... i łatwiej pojawia się strach... przed tym co zrobiliśmy złego... komuś... sobie...

a ja odnoszę wrażenie, że z biegiem czasu to czego byśmy nie zrobili np będąc dzieckiem, przychodzi nam z dużo większą łatwością, ponieważ z większą łatwością zagłuszamy "wyrzuty sumienia" dla mnie sumienie to nie "wartości-wdruki"...tylko coś bardziej głębszego, bardziej indywidualnego...

ridick

ridick 2009-04-09

indywidualnego ?
ale Ty nie mówisz tu o sumieniu ;) ,a o doświadczeniu ,Karmi :)
lepiej wyrugować sobie tzw - sumienie 'by żyć ze sobą w zgodzie i nie czynić sobie wyrzutów - nie oznacza to wcale ,że będziesz robić jakieś straszne rzeczy - wręcz przeciwnie :).. możesz zacząć żyć w zgodzie z własną naturą ...bo skoro cofasz się z powodu tzw sumienia , to tak na prawdę nabywasz tylko kolejnych bloków .... wyrzuć sumienie do śmietnika heh - a staniesz sie wolnym człowiekiem ... ktoś może zarzucić mi ,że mowię tutaj o życiu i działaniu w zgodzie z własnym sumieniem ... to tylko mały krok do przodu - pozbyć się tych "głosów w głowie" - to dopiero jest prawdziwa wolność ... ale mało kto to dobrze rozumie .... :)

ridick

ridick 2009-04-09

zawsze pojawia się w głowie myśl - powinienemnam zrobić -to ,albo tamto ,ale czy warto myśleć w ten sposób? ; ) a może lepiej być Tao ? - poza wszelką interpretacją ? - pytania z gatunku - to jest dobre ,a to złe ?? nieee :))) wszystko jest w stałym ruchu ,nawet dzisiejsza ocena , "jutro" - po "przeskoku kwantowym" :) może być złą oceną ....

karmena

karmena 2009-04-10

pytanie nasuwa się takie... czym jest wolność, bo gdyby wyzbyć się "sumienia", "doświadczenia" czy innego słowa, które mogłoby określać moją myśl... to czy np zabicie drugiej osoby nie przychodziło by nam bez trudności..? dla mnie sumienie nie narzuca... narzuca społeczeństwo, rodzina... dla mnie sumienie to zbiór osobistych regół chroniących człowieka przed czynami, których konsekwencje mogły by "zabić"...

sadako

sadako 2009-04-10

Działanie niezgodne z własnym sumieniem, to nic innego jak poddanie się sumieniu innych. Innymi słowy- robię coś, bo tak jest dobrze postrzegane przez innych, ale czuję dyskomfort psychiczny, bo nigdy nie będę w pełni ustatysfakcjonowany SAM.
Dlaczego strach? - bo w końcu dociera do nas, że wcześniejsze zachowanie było narzucone przez innych, a końcowa OCENA - RACHUNEK - BILANS - brzmi: " jest już za późno na działanie w pojedynkę".
Przyznam, że trochę dziwne określenie "strach własnego sumienia" - no ale tłumaczę to j.w.

ridick

ridick 2009-04-13

wypowiedz powyżej :) , jest sztywnym określaniem , zasad ludzkiego rozumowania .. :) jeśli chodzi o mnie to widzę to ,i wykraczam poza - ale wykraczając ,nie tracę tego z pola widzenia ,widzę rozwiązania - a nawet równania matematyczne :) ... dlatego zgadzam sie że - istnieje , ale wiem tez że to tylko "ostre kamienie" , na drodze do wolności ...

dodaj komentarz

kolejne >