kiedy pasje...

sarato 2009-04-05

Pięknej pogody i uśmiechu na dzisiejszy dzień życzę-pozdrawiam:)

dumna25 2009-04-05

dziękuje za odwiedzinki i komentarz:):)

sadako 2009-04-05

ale tu coś innego się rysuje:
czy pasja może być fobią?...

karmena 2009-04-05

czy pasja może być fobią... hmmm... możemy się bać czegoś co kochamy...? może wtedy kiedy pasja nas skrzywdzi... upokorzy... może wtedy kiedy pasją staje się drugi człowiek... nieodpowiedni człowiek...

sadako 2009-04-05

a wiesz jaki jest najlepszy sposób na przezwyciężenie lęków?...

sadako 2009-04-05

czy lęk, a raczej jego źródła mogą stać się pasją wtórną?...;)))

karmena 2009-04-05

nie mam pojęcia... choć z pewnych względów sądzę iż trzeba się własnowolnie narażać na bodźce które wywołują lęk...:)

myślę, że mogą...:)

sadako 2009-04-05

tak trochę połączyłam dzisiaj się z Twoimi pasjami, fajny klimat nam się wytworzył. :)))

Tak, dozowanie lęków, tych szczególnie, które cię dotykają- wprowadzanie ich CELOWO, powoduje, że robisz się silniejszy i z czasem stają się one pestką. Zwyczajnie- uodparniasz się na nie.

karmena 2009-04-05

masz rację...:)

znam to...bo kiedyś np panicznie bałam się pobierania krwi(tzn jak ktoś mi to robił) po takiej małej traumie z dzieciństwa...:) a potem jak już się okazało, kim chcę być... to postanowiłam dać się kłuć tam gdzie tylko się da... i podziałało...:)

karmena 2009-04-05

a ta "ognista pasja" jest niesamowita, nie sądzisz...?:)

sadako 2009-04-05

nie wyobrażam sobie nic piękniejszego niż tańczący ogień, jego zmieniający się kształt i wszystkie odcienie czerwieni pieszczące ciepłem każdy zakamarek duszy, z coraz większą intensywnością wdzierając się do środka. Ekhm;)

karmena 2009-04-05

tańczący ogień odbijający się w tafli jeziora lekko poruszonej przez podmuchy wiatru... taniec dwóch przeciwstawnych żywiołów... zakazany... z namiętną pasją... może trochę walka... :)

sadako 2009-04-05

mmmmm....cóż za obraz, normalnie : namiętność, ogień, żar.... i chłód dla kontrastu, powodujący jeszcze większe drżenie...
ooo jaccccccccie....ależ klimat:))))
Udało nam się!;)

karmena 2009-04-05

nie ma to jak o pasjach...przy kawie...:) zawsze coś konstruktywnego z tego wyjdzie...;-)

ridick 2009-04-05

no i wyszło wam - całkiem nieźle fakt ;)...

karmena 2009-04-05

widzę, że odzyskujesz "formę"...:)

karmena 2009-04-05

właściwie to mi link już kompletnie nie pasuje...

ridick 2009-04-05

sorry linka nie spojrzałem ;) ,to co tu popisane macie - mnie chodziło ;)

karmena 2009-04-05

zmieniłam już...:) wiem wiem...ale tak ogólnie...

ridick 2009-04-05

tak - budze się .... to po tym klinie od S ... ;)

karmena 2009-04-05

to powinna być reakcja natychmiastowa...:)

ridick 2009-04-05

u mnie nie ma tak lekko dziś heh ;)

karmena 2009-04-05

musiało być wczoraj "ostro..." ;-)

ridick 2009-04-05

;) -baa ! ale wszystko "pamiętam" heh

karmena 2009-04-05

ooo:) a może alkohol to słaby punkt świadomych...? wtedy się przecież po trochu traci świadomości...;-)))

ridick 2009-04-05

nic podobnego ... u mnie nie ;)

karmena 2009-04-05

ok...a "leki"...? takie wprowadzające w stan otępienia umysłu...? :)

ridick 2009-04-05

nie wiem ,nie biorę :)

ridick 2009-04-05

oo! teraa linki dobre :)

karmena 2009-04-05

czyli jednak istnieje taka możliwość...:)hahah:)

też tak myślę...:)

ridick 2009-04-05

.. albo "pomaga" ... albo 'zatruwa" .. takie te możliwości są .... :)
miłego dnia Karolino ;)

sadako 2009-04-05

mmm...paso doble...
Kurczę chyba przesadziłam z tymi klimatami, jakieś chmury u mnie przywiało...

karmena 2009-04-05

dziś zdecydowanie, nie jest tak jak wczoraj...:-) opaliłaś się...? ;-)

sadako 2009-04-05

chmury szybko nadciągnęły, lypa...ech...

kochac 2009-04-05

super !! :)

karmena 2009-04-05

hmmm...może solarium...? hahahah;-))