Podróż.

Podróż.

Dziś sobie pomyślałem o moich podróżach.
Pamiętasz? :
Z górami,za lasami...żyła sobie Królewna


etc itd.
No i oczywiście gdzieś tam żył książę czy też inny królewicz albo bogaty i głupi albo mądry ale biedny.
Dla kontrastu.
Kończyły się te bajki różnie,ale zawsze Ci królewicze i książęta musieli pokonywać swoimi Rumakami(Mercedesami) czy też zwykłymi popierdółkami (osiołkami) znaczne przestrzenie w przeświadczeniu ,że obok,blisko,tuż tuż... nikogo takiego nie mają szans znależć.
No bo gdyby tak mogło być-to już dawno by się stało.
Stąd ten ciągły wokół pęd pociągów,,samochodów czy też czasem samolotu.
Bo potem zawsze przecież żyli długo i szczęśliwie.

No tak.
Tak bywa tylko w Bajkach.

(komentarze wyłączone)