Dworek Białoprądnicki.

Dworek Białoprądnicki.

https://youtu.be/QKES_-JIfH8

Centrum Kultury "Dworek Białoprądnicki" – centrum kultury mieszczące się w zabytkowym dworku na Białym Prądniku w otoczeniu parku im. Tadeusza Kościuszki przy ulicy Papierniczej 2 w Krakowie.
Od XVI wieku dworek gościł wybitne osobistości, do których należeli m.in.: Jan Kochanowski (opiewał wierszem sielskie piękno Prądnika i czas młodości spędzony na dworze biskupa Maciejowskiego), Łukasz Górnicki (w willi na Białym Prądniku umieścił akcję Dworzanina polskiego), Mikołaj Rej, Tetmajerowie, Wojciech Kossak, swoją pracownię miał tu Jacek Malczewski (tu powstała Melancholia, Błędne koło i Malarczyk), malowała Olga Boznańska. Prawdopodobnie na dworze i w pobliskim parku przebywał Tadeusz Kościuszko, który zatrzymał się w sąsiednim zajeździe, zwanym dziś Zajazdem Kościuszkowskim.

W czasach współczesnych bywali tu Ewa Bem, Grażyna Łobaszewska, Marek Grechuta, Wojciech Młynarski, Kora z zespołem Maanam, Grupa Osjan,Andrzej Zaucha, Krystyna Prońko i Zbigniew Wodecki. Swoją przygodę z teatrem zaczynała Bożena Krzyżanowska, w sali prób regularnie spotykali się The Willows. W studio nagrań materiał rejestrowali:Andrzej Zaucha (piosenka ma swoje żródło właśnie w tym dworku) Jan Kanty Pawluśkiewicz, Alicja Majewska, Czerwone Gitary i Grzegorz Turnau.
W zabytkowych piwnicach działał Jazz Club Dworek prowadzony przez Antoniego Krupę, Andrzeja Radnieckiego i Wojciecha Chmurowicza. Koncertowali tam wybitni jazzmeni polscy i zagraniczni m.in.: Quartet Janusza Muniaka, Jazz Band Ball Orchestra, The Quartet, Andrzej Zaucha, Jan Ptaszyn Wróblewski, Tomasz Stańko, Osjan, Laboratorium, Bicollection, Krystyna Prońko i inni. W piwnicach odbywały się również popularne cykle prelekcji "Giganci Jazzu" i "Muzyczny Hyde Park". Ćwiczyły tu młode grupy jazzowe i rockowe, np. Safjan, Drive, laureaci konkursów "Jazz Juniors" : Chwila Nieuwagi, Project, Acceptation i "Złotej Tarki": The Willows. Bywali – The Cooks i Grupa Marka B. oraz legendarny skład Düpą, z którego po śmierci Piotra Marka utworzył się zespół Püdelsi.

Do dziś- raz w tygodniu- w czwartek-można "napoić się muzyką (poważną też)na organizowanych cyklicznych imprezach"

Bywałem i ja ;-)))))
Warto tam zajrzeć.
:-)

(komentarze wyłączone)