fillip 2012-10-11
Wędkarz ze mnie żaden , choć mnie to pasjonuje . Przypomniało mi się jak w zeszłym roku zarzuciłem wędkę , no i zaczepił mi się ten królewski ptaszek . Ale wszystko zakończyło się happy endem . Wyczepiłem go , a on odczepił się ode mnie :)
adacc 2012-10-11
Przypłynął przywitać się i liczy na małe jedzonko:))
Miłego popołudnia życzę Ci:))
Pozdrawiam cieplutko, buziaki:))