Plisssssss....

Witajcie,
W zasadzie dzisiejszy wpis miał być całkiem inny, o zgoła odmiennym charakterze, bardzo osobisty i dotyczący mojej osoby.
Ale życie…
Nie będzie o mnie. Będzie o Anetce.
Jak niektórzy wiedzą Anetka nie bywa w necie wcale, bo padł jej komputer i nic już z nim zrobić się nie da. Zakończył żywot, czeka go teraz świetlana przyszłość w komputerowym niebie zwanym złomowisko.
W internecie trwa zbiórka na laptop dla niej zapoczątkowana na facebooku, ale jakże to tak by było bez garnek.pl;
Przytoczę tu list od Pani Nataszy, która jest organizatorem i pomysłodawcą akcji.

"Hej !
Łączy nas to, że jesteśmy przyjaciółmi i znajomymi Anety Sebastyańskiej. Ona choruje na mukowiscydozę, jak mój Syn, Jakub. On już nie żyje, ale wiem, jak ważną sprawą dla chorych jest laptop. Zwracam się z prośbą – kupmy wspólnie Anecie laptopa!
Dobry kosztuje ok 1700 zł. To niedużo, jeśli się zbierzemy wspólnie.
Czy jest ktoś, kto podejmie się zbiórki? np. po 50-100zł? Dla zdrowych to kwota, którą łatwo odpracować, dla Anety całe życie. Dajmy jej to
Kto jest za?
Dla Anety komputer to cały świat. Dajmy jej szersze spojrzenie
Poproszę o przelew do 15 maja na poniższe konto z dopiskiem LAPTOP DLA ANETY:

20 1910 1048 2944 2934 7805 0001

lub przekaz pocztowy na adres:

Natasza Dajewska
ul. Poznańska 37/8
60-850 Poznań

Rozliczenie i pieniądze, które zostaną otrzyma Aneta

Tak więc, gdyby ktoś mógł…. "

List i dane osobowe publikuję za zgodą pani Nataszy
Aha,
Jeszcze jedno. To niespodzianka dla Anety, dlatego nie wygadajcie się zanim dostanie swojego lapka.

PAMIETACIE? DA SIĘ NAKAPAĆ CAŁY OCEAN MAŁYMI KROPLAMI. Pokazaliśmy już kiedyś, że to możliwe. NAKAPMY CHOCIAŻ WIADRO. Każda wpłata, choćby najmniejsza, każdy grosz się liczy.

Przekazujcie link. Udostępniajcie, niech idzie w świat.
DOBRO POWRACA