fot; Bieda tworzyła poddatny grunt dla mafii.
Mafia stała się pożyteczna dla lokalnych władz, feudalni właściciele ziemscy posługiwali się nią w poskromnieniu krnąbrnych i opornych chłopów. Kościół katolicki widział w mafii swojego sojusznika przy ochronie posiadłości ziemskich. Żaden sycylijski polityk (w latach 1860–1924) nie mógł liczyć na mandat do włoskiego parlamentu bez aprobaty mafii. Mimo aresztowań szefów Cosa Nostry, stara sycylijska mafia daleka jest do rozpadu choć przeżywa poważne kłopoty. Morale mafiosów osłabiają nie tylko efektowne aresztowania takich „ojców chrzestnych” jak Bernardo Provenzano, Salvatore Piccolo czy Antonio Lo Nigro. Jeszcze większe spustoszenie sieje bunt przeciwko sycylijskiej mafii.
CDN --> następne zdjęcie
dodane na fotoforum:
ruda51 2013-06-02
..przejrzyście to opisujesz..zrozumiałam :)
(komentarze wyłączone)