dla nas troszkę uciążliwa..
jakbym miała sama poradzić sobie z wózkiem , ssakiem , zakupami i Marcelkiem to nawet nie wybierałabym się :/
w jedną stronę było okej a w drugą .. heh.. ;)
25/06
hubik 2014-06-26
znam to uczucie uciążliwej podróży ciasnym busem zatłoczonym gorącym w zaduchu z marudnym dzieckiem oj znam
agawa 2014-06-27
ojjj wyobrazam sobie- Do Lubartowa to zawszew miare ok sie jedzie ale gorzej wraca -ścisk jak w puszce z sardynkami... Marcelku i Justys dziękujemy z a karteczkę i zyczonka
p.s jak ty to robisz ze masz kartki recznie robione dla kazdego i na czas.... j a ostatnio ze wszystkim spozniona :(
rozi09 2014-07-01
Wyobrażam sobie jakie to przedsięwzięcie jechać z dzieciaczkiem i to autobusem....