Rudowłose dziewczyny mają najczęściej skórę delikatną, usianą piegami. Spytałem wizażystki jaki dobrać makijaż, jak ułożyć włosy i jak się ubrać. Oto rady: Nie trzeba piegów za wszelkę cenę ukrywać. Niedoskonałości cery warto jednak wyrównać lekkim, złocistym podkładem. Ale uwaga! Jego odcień dobiera się do koloru skóry, a nie piegów (najlepiej to sprawdzić, rozcierając odrobinę make-upu na szyi albo dekolcie). Cerze "rudzielca" przyda się też odrobina błysku - warto musnąć policzki pędzlem oprószonym różem z połyskiem, pyłkami nabłyszczającymi albo pudrem rozświetlającym. Pięknie harmonizuje z miedzianymi włosami. Oczy można pomalować jasnym cieniem (młode dziewczyny mogą zdecydować się nawet na blady róż). Rzęsy najlepiej po prostu wytuszować brązową lub czarną maskarą. Więcej uwagi trzeba natomiast poświęcić brwiom. Lepiej nie przyciemniać ich tuszem, bo skleja włoski i wygląda sztucznie. Z kolei tzw. trwały makijaż albo farbowanie henną powoduje, że rysy nabierają twardości. Najbezpieczniej malować brwi specjalnymi cieniami, np. szarym lub brązowym (są one bardziej kremowe niż cienie do powiek).
A teraz o włosach: odradza się kolorystyczne eksperymenty, bo w tym sezonie bardzo modny jest właśnie rudy odcień, naturalny, nieco przygaszony. Dobrze jest pogłębić go domieszką kasztanu, cynamonu lub gorzkiej czekolady. Włosy farbujemy tak, by dawały iluzję trójwymiarowości: tuż przy głowie powinny być ciemniejsze, na zewnątrz - nieco jaśniejsze. Można je też farbować grubymi pasmami, a potem tak wymodelować cięciem, by odkryć kolejne warstwy.
A jakie kolory ubrań? Rudowłose kobiety przede wszystkim powinny docenić wyraziste barwy, najlepiej te z lekką domieszką żółtego lub złotego. Mogą nimi bezkarnie żonglować - do pomarańczowej góry założyć nawet malinowe spodnie, a potem jeszcze okręcić szyję turkusowym szalem. Tylko one świetnie wyglądają w takich szokujących kolorystycznie zestawieniach. Mają naprawdę ogromne możliwości. Jeśli chcą zarażać energią, błyszczeć i przykuwać uwagę, powinny jednak zrezygnować z bluzek w kolorze indygo, niebieskofioletowych, ale też i śnieżnobiałych.
A ja się zupełnie na tym nie znam;)
Pozdrawiam wszystkie rude, siwe, blondynki, brunetki, szatynki i pośrednie odcienie oraz rudych, siwych, blondynów, szatynów, brunetów i łysych:)
Połowa poniedziałku za mną... patrzę podobnie jak ruda w kierunku wtorku:)
maria57 2011-07-18
Siedzę, patrzę i czytam
i gęba mi się szeroko otworzyła ze zdziwienia.
Jak to jest możliwe, że się na tym nie znasz, a tu cały przepis, jak ozdobić rudą, żeby była jeszcze ładniejsza.
Doprawdy, nic nie rozumiem, bo nawet Twoje włąsne zdanie, że się na tym nie znasz, nieczego tu nie zmieni.
Chociaż to fajna cecha u faceta, jeśli potrafi się aż na tyle płcią przeciwną zainteresować
Pozdrawiam eksperta kobiecej urody
mycha 2011-07-18
ha ha...ot i cała prawda!!!ja rudzielec farbowany,znam się na tym:))pozdrawiam i życzę pięknego popołudnia:*
beyond 2011-07-18
Ruda na pomarańczowym tle ładnie się prezentuje.
brand16 2011-07-18
Nie wiedziałem ,że jesteś specjalistą od makijaże a że na kobietach sie znasz to widać. Rude sa bardzo piękne a piegi jeszcze dodają urody :)))
reni50 2011-07-18
podobają mi się rude włosy i piegi... super fotka...gdzie ty spotykasz i fotografujesz takie fajne dziewczyny?
czupi14 2011-07-19
super......pozdrawiam serdecznie..../wszystkie kolory włosów są cudowne/!!!!!!!!!
ewusia 2011-07-19
Mam kilka koleżanek z rudymi włosami
i bardzo je cenię. Nie za kolor włosów
ale za miły i pogodny charakter i wiele,
wiele pozytywnych cech. Z ciekawością
przeczytałam to co napisałeś i wiem, że
piegi też dodają swoistego uroku.
Pozdrawiam ciepło w nowym tygodniu.