[27506436]

Czy to musi tak być, że biednemu zawsze wiatr w oczy... ?
Kubuś ma porażenie mózgowe. Moja siostra jeździła z nim codziennie do Środy Śląskiej, do szkoły- szkoły innej niż te, jakie znamy, bo dla dzieci o podobnych schorzeniach (5 razy w tygodniu przez 5 godzin = 25 godzin; w domu może mieć tylko 2 godziny raz w tygodniu). Przy jego chorobie to bardzo wielka pomoc. Dzisiaj też jechali... Wpadli w poślizg i aby uniknąć zderzenia czołowego z innym, nadjeżdżającym pojazdem, siostra skręciła do rowu, a wylądowała w polu. Jej i Kubusiowi na szczęście nic się nie stało. Samochód jednak poważnie uszkodzony. Skromne środki na życie (egzystencję) nie wystarczą na naprawę czy też zakup czegoś, co będzie jeździć... Może z pomocą ludzi dobrej woli uda zgromadzić się trochę pieniędzy, aby pomóc Kubusiowi i jego mamie - wychowującej i borykającej się z trudnym losem samotnie.
Dane konta: 71 1140 2004 0000 3002 3039 7365
Anna Kiesiak, Długa 4, 55-320 Dębica

(komentarze wyłączone)