Ile mam grzechów? Któż to wie,
a do liczenia nie mam głowy,
wszystkie darujesz mi i tak,
nie jesteś przecież drobiazgowy... :-)
jargar 2008-11-02
jesteś rozgrzeszona:)
utrillo 2008-11-02
Nie podaruję Ci, ni krzty
bo każdy grzech niekolorowy
chyba, że w siatce utkną se
wtedy nie urwę Twojej głowy ;)
gieteiks 2008-11-02
a reszta górą przeleci w nowy świat ... dobranocka ;-)
jolenka 2008-11-02
niedawno pisalas ,ze sa chwile ,kiedy podliczasz swoje życie ..a teraz piszesz,ze do liczenia nie masz glowy...uzyj liczydla...:):):)
jooan 2008-11-02
Jolenko ,bo tu niuans był,a kto ma głowę do liczenia swoich grzechów?? prędzej do liczenia ...czyichś:-))))
wiele16 2008-11-02
Chodzą słuchy, że na grzechy Jooan specjalne wysypisko pod Bydgoszczą budują... ;o)
wiele16 2008-11-02
Nie ja jestem od anulowania Twoich grzechów! Ze mną możesz ich ilość najwyżej powiększyć... ;o)
wiele16 2008-11-02
Dobra, dobra! Jeszcze takiej nie spotkałem, która powiedziałaby "jeden mniej". Zawsze chciały mieć więcej! Mam na to świadków! ;o)
jooan 2008-11-02
jeden "grzech'' mniej ,jeden więcej...:-))coś innego miałam na myśli niż Ty...:-)))
wiele16 2008-11-02
Każdy chłop ma w swoim wnętrzu taki kompas... Kierunek jest zawsze ten sam. Nie zauważyłeś tego? ;o)
wiele16 2008-11-02
Racja! GPS! Technika idzie do przodu. Ale kierunek dla chłopa zawsze ten sam! ;o)
henry 2008-11-02
hm.. wiesz, ze dopiero po przeczytaniu komentarzy wiem o co chodzi...:) na co obie ta siatka.... tyle tych grzechów? hm:)) Jakos nie wierze!!!
wroobel 2008-11-02
Ciekawe zdjęcie. Niepokojące trochę...
fotome 2008-11-02
podstawa to zdawać sobie sprawę, że nie jest się ideałem...
reszta przyjdzie z czasem...
kati5 2008-11-02
świetny kadr no i opis!!!
akciwon 2008-11-03
... lecz czemu mnie do niebios bram, prowadzisz drogą taką krętą...
Ależ Joaś ja lubuję się w takowych detalach, bardzo mi się podoba ujęcie na fotce... :))