slav43 2014-10-31
Piekny jesienny obrazek.:) Sprawy pozałatwiałem pomyslnie, samochód już mam w domu, bo uszkodzenie nie bylo wielkie i szybko naprawiono. Ponieważ nie było mojej winy, nie poniosłem żadnych kosztów. No i wreszcie mogłem małżonce oddać jej samochód, którego mi użyczyła.:)))