Mróz krokusom nie szkodzi, śnieg ich nie zabija. Jeśli dzień bez słońca, krokusy ledwie nos wyściubiają spod śniegu. Gdy słońce przygrzeje - rozchylają kielichy i wtedy są tak pięknie, że człowiekowi nogi wrastają w ziemię. „Krokusy...” - powiadasz sam do siebie, gapisz się urzeczony i nie masz siły ruszyć w dalszą drogę.”
Darlington 8/03/2010
setulow 2010-03-10
co za widok :)
gosialm 2010-03-10
niesamowicie...pięknie i rzeczywiście....można tam stać i stać....i stać:)
pozdrawiam słonecznie:)
mazurka 2010-03-10
Uwielbia duże towarzystwo,nie wiedziałam!