Nie zakładaj nic z góry!...

Nie zakładaj nic z góry!...

W każdej relacji możemy zrobić założenie, że inni wiedzą co myślimy i że nie musimy mówić, czego chcemy. Zrobią to, czego chcemy, ponieważ tak dobrze nas znają. Jeśli nie zrobią tego, czego chcemy, co założyliśmy, że powinni byli zrobić, czujemy się dotknięci i myślimy -“jak mogłeś to zrobić? Powinieneś wiedzieć”. Powtórzmy – zakładamy, że druga osoba wie, czego chcemy. Powstaje z tego cały dramat, ponieważ zrobiwszy jedno założenie, mnożymy na jego podstawie kolejne.

To bardzo interesujące jak działa ludzki umysł. Aby poczuć się bezpiecznie, potrzebujemy uzasadnienia, wyjaśnienia i zrozumienia wszystkiego. Mamy miliony pytań czekających na odpowiedzi, ponieważ myślący umysł nie potrafi wyjaśnić tak wielu spraw. Nie jest dla nas istotne, czy odpowiedź jest prawidłowa, sama tylko odpowiedź sprawia, że czujemy się bezpiecznie. To dlatego snujemy przypuszczenia.

Jeśli inni o czymś nam mówią – my na tej podstawie snujemy przypuszczenia, a jeśli nam nie mówią, tez snujemy przypuszczenia, by zaspokoić naszą potrzebę informacji i zastąpić w ten sposób potrzebę porozumiewania się. Nawet gdy słyszymy coś, czego nie rozumiemy, wysnuwamy przypuszczenia co do znaczenia tego, co usłyszeliśmy, a następnie wierzymy w nie. Wysnuwamy wiele rozmaitych przypuszczeń, ponieważ nie mamy odwagi, by pytać.

Zwykle bardzo prędko i nieświadomie zakładamy coś z góry, ponieważ takie właśnie wzory porozumiewania się posiadamy. Przyjęliśmy, że zadawanie pytań nie jest bezpieczne, że jeśli ludzie nas kochają, powinni wiedzieć, czego chcemy lub co czujemy. Gdy wierzymy w coś, co zakładamy, jesteśmy tak pewni swojej racji, ze bronimy naszego stanowiska nawet za cenę zniszczenia związków.

Zakładamy, że każdy postrzega życie w ten sposób, co my. Wydaje nam się, że inni myślą tak, jak my myślimy, czują to, co my czujemy, osądzają tak, jak my osądzamy i krzywdzą w sposób, w jaki my krzywdzimy. To największe założenie, jakie robią ludzie. To właśnie z jego powodu boimy się być sobą wśród innych. Ponieważ myślimy, że każdy nas osądzi, ukaże, skrzywdzi i obwini tak, jak my robimy to względem siebie. Zatem, jeszcze zanim inni mają okazję by nas odrzucić, my już odrzucamy siebie. Oto w jaki sposób działa ludzki umysł.

Często gdy wiążesz się z kimś, kogo lubisz, musisz uzasadnić, dlaczego lubisz tę osobę. Widzisz tylko to, co chcesz widzieć i odmawiasz zobaczenia tego, czego nie lubisz w tej osobie. Okłamujesz siebie tylko po to, by móc przyznać sobie rację. Potem z góry coś zakładasz, a jedno z tych założeń brzmi: “moja miłość zmieni tę osobę”. Ale nie jest to prawdą. Twoja miłość nie zmieni nikogo. Jeśli inni się zmieniają, to dlatego, że chcą się zmienić, a nie dlatego, że Ty możesz ich zmienić.

Potem coś się między wami wydarza i czujesz się zraniony. Nagle dostrzegasz to, czego nie chciałeś widzieć przedtem, ale teraz jest ; to znacznie bardziej uwypuklone, za sprawą Twej emocjonalnej trucizny. Teraz czujesz, że musisz uzasadnić swój emocjonalny ból i obwinić drugą osobę za swoje własne wybory…

foto – Indianin z Ekwadoru mieszkający w Warszawie, wraz z braćmi zarabia na życie grając na ulicach …miałem okazje kiedyś spędzić z nimi parę dni w Karkonoszach podczas kręcenia filmu z ich udziałem …to były piękne dni..10/2005

https://www.youtube.com/watch?v=k405fJ1qb80

https://www.youtube.com/watch?v=zlKF1c2OY1s

ten kawałek oglądało już 250 000osób , sam się zdziwiłem , nie wiem nawet kto go wstawił a jestem autorem zdjęć …

jesorek

jesorek 2013-01-12

heheeee zawsze mówię, że myslenie szkodzi .... trzeba rozmawiać .. ;)

krym61

krym61 2013-01-12

Bardzo fajna fota... i pouczająca lekcja psychologi.:)

alaw52

alaw52 2013-01-12

........"Żyj życiem, dając innym żyć. Spokojni są panami życia. Słyszą, widzą i milczą.
Śpią dobrze, bo się nie szamoczą.
Żyją długo, albowiem kultywują spokój wewnętrzny.
Mają wszystko co trzeba, bo nie zabiegają o rzeczy zbędne lub cudze.
Zachowują serce spokojne, bo nie przejmują się niczym. "
[ Baltasar Gracian y Morales ]

airiam

airiam 2013-01-13

Wiem to od dawna, że to nie moja miłość zmieni drugiego człowieka a jedynie on sam może zmienić swoje zachowania jeśli będzie tego chciał .A właściwie to miłość do drugiego człowieka powoduje to, że zmieniamy swoje zachowania ale to my kochając zmieniamy siebie a nie ta druga osoba zmieni się dla tego że my ją kochamy, a kłamstwa i ucieczka od szczerych rozmów niczego nie rozwiązuje....wręcz odwrotnie....pozdrawiam...

parvati

parvati 2013-01-13

Zdjęcie zagadkowe i piękne. "Kawałek" z "youtuba" rewelacja. Bardzo lubię tę muzykę - żywiołową, radosną i refleksyjną jednocześnie. ostatnio spotkałam Indian (też z Ekwadoru) na Dymarkach Świętokrzyskich - 2012.

paw58

paw58 2013-01-13

Pozdrawiam Serdecznie, Miłego...

halka

halka 2013-01-13

Bardzo ciekawe przemyślenie i fajna fotka;lubię tę nację...ich kultura mnie fascynuje.

rybkag

rybkag 2013-01-14

To wszystko prawda... I nawet jak wyciągniesz prawidłowe wnioski, to w końcu kiedyś przychodzi chwila, gdy znów "widzisz to co chcesz widzieć"... i na dodatek jest Ci z tym dobrze...:))

brand16

brand16 2013-01-15

To pierwsze zdanie mówi o istnieniu :)

dalia22

dalia22 2013-01-16

świetna całość.. daje do myślenia:)

dodaj komentarz

kolejne >