Tutaj nazywają to foraging - zbieranie dziko rosnących owoców, ziół, grzybów, orzechów -zwyczaj stary jak historia ludzkości. Znów popularny, a zdawał się być nieistniejący, wymarły, podobnie jak homo erectus.
Co nas uzależnionych od supermarketów i zapakowanej w folie sterylnej żywności, skłania do powrotu do dawnych zwyczajów...a może to ten sam powód, który nakłania całe rodziny do uprawiania warzyw w ogrodach i na działkach. Względy etyczne, ekonomiczne, może zwyczajnie moda...Chce jednak wierzyć, że to nie tylko moda. Tak czy owak, nasze częste wycieczki krajoznawczo-zbierackie zdają się świadczyć, że przybywa amatorów "dzikiego pożywienia"... jesienią pojawiają się grzybiarze, późnym latem wiele osób zbiera jagody i jeżyny, Dla mnie wiosna w Durham to dywany zielonych liści o intensywnym zapachu, pokrywające zacienione okolice rzek i strumieni. W maju zielone dywany utkane są białymi kwiatami, wyjątkowej urody, które także wydają zapach, tak charakterystyczny, że trudno go pomylić z innym.
Czosnek niedźwiedzi (bears'garlic , ramsons, dziki czosnek lub allium ursinum) można u nas właściwie zbierać już od marca. Nazwa zwyczajowa - czosnek niedźwiedzi - wiąże się ściśle z faktem, że ramsons jest przysmakiem niedźwiedzi i to jedna z pierwszych roślin które znajdują po przebudzeniu.
Dzisiaj przysmaki jesienno - wiosenne niedźwiedzia
- łosoś wędzony i pesto z czosnku niedźwiedziego
mój przepis :
- czosnek niedźwiedzi
- odrobina mleka kokosowego
- oliwa z oliwek EXTRA VIRGIN
- sok z cytryny
- orzechy ziemne lub włoskie, a najlepsze piniowe
Durham 5/03/2011
https://www.youtube.com/watch?v=0NcJ_63z-mA&NR=1
ewabed 2011-03-06
...Budząca się Świadomość Sprawia Powrót do Naturalnego....!!! Dzięki za przepis. Życzę smacznego...!!!
szach 2011-03-06
Smacznego:-)
gramol 2011-03-06
ajjjjj :) smaku narobiłeś :):):) ślinotok wystapił :):):):)
Pozdrawiam :)
anna40 2011-03-06
łososiem mogę się poczęstować,ale te roślinki do mnie nie przemawiają :)
pozdrawiam Jarku
airiam 2011-03-06
Aniu a do mnie bardzo przemawia pesto..:))oddam łososia za takie pesto...:))a w Twoim wykonaniu Jarku to dopiero musi być smaczne....:))danie poezja...:))smacznego...
maria17 2011-03-07
Swietny przepis .... wyprobuje, jak tylko u mnie pojawia sie pierwsze liscie ;))) Przechowuje czosnek niedzwiedzi cienko prokrojony w oliwie, zakrecony w sloiczkach i dodaje do salaty. Pozdrawiam serdecznie i slonecznie ;))))))))
isia222 2011-03-07
wygląda bardzo apetycznie, ale ja niestety nie znam czosnku niedźwiedziedziego, może zastąpię to szpinakiem .... ?
flossy 2011-03-07
mniam....apetycznie to wygląda... świetna fotografia..
witam i pozdrawiam w nowym tygodniu:)
sulika 2011-03-07
Jakoś trudno mi uwierzyć w modę na zbieranie jagód - może trochę naszych tam pojechało? Czosnek niedźwiedzi zaczyna być popularny także po obu stronach Odry...
agus63 2011-03-08
U nas , niestety... pod częściową ochroną...
Ale zawsze, można sobie w ogródku wyhodować.
Choć to już nie to samo. Przyznaję bez bicia, że zbieram ten dziki...
Pesto - rewelacja! I zupa "niedźwiedzia" też "the best" :)
Wkrótce sezon... Już się cieszę, choć mam jeszcze zapasy w zamrażarce.
Pozdrawiam!
airiam 2011-06-02
..:)łosoś z pesto super na szczęście i tutaj on rośnie i w ogródku i na dziko..:))