SEA TO SUMMIT...

SEA TO SUMMIT...

– historia nazwy firmy to historia pierwszego wejścia na najwyższy wierzchołek Ziemi dokonanego z poziomu morza. Wiosną 1990 r. australijczyk Tim Macartney-Snape wyruszył z Zatoki Bengalskiej i 4 miesiące później, samotnie i bez wsparcia tlenowego stanął na szczycie Mt. Everest. Było to ukoronowanie tak zwanej „Sea To Summit Expedition”.
Po powrocie do Australii Tim, wraz z przyjaciółmi stworzył firmę, w której mógł wykorzystać swoje i ich doświadczenia tworząc rewolucyjne produkty bardzo wysokiej jakości wykonania.

...a gołąbki same wpadną do gąbki...

Wiele razy zastanawiałam się skąd pochodzi nazwa tej popularnej w Polsce potrawy,ano, etymolodzy twierdzą, że przyszła do nas w XIX wieku od ukraińskiego brata. A gołąbki ,to również odpowiednik greckich dolmadakia, czyli liści winogron faszerowanych mięsem jagnięcym z koperkiem. Podobne jedzą Bułgarzy. W żydowskiej kuchni odnajdziemy holiszkes, czyli liście kapusty faszerowane klopsikami mięsnymi w słodko-kwaśnym sosie pomidorowym. Znane są też i pod innymi nazwami: galuptzi, praakes, faszerowana kapusta i przyrządzane na wiele różnych sposobów zależnie od tradycji rodzinnych. Podawane są w czasie święta Sukot, chociaż nie wiadomo dlaczego, ale my wiemy ,że to nie chodzi o gołębie pocztowe, choć powiedzenie "gołąbki,które lecą same do gąbki, sugeruje te latające.
Gołąbki można zrobić z białej kapusty, włoskiej, a nawet kiedyś jadłam z modrej. Ja najczęściej od kilku lat robię z włoskiej, w pysznym sosie pomidorowym układane na rusztowaniu z liści kapusty i kapusty kiszonej poszatkowanej, wymieszanej tylko z majerankiem. Kapusta kiszona sprawi,że gołąbki nabiorą specjalnego smaku, a ta właśnie uduszona w towarzystwie gołąbków jest prawdziwym rarytasem, można jej dodać do każdej porcji lub zjeść osobno z ziemniakami.
Dzisiaj mnie "wzięło" właśnie na takie gołąbki co skwapliwie odnotowuję dla tych, którzy zapomnieli,że to pyszna potrawa.

https://www.slide.com/r/_iivtU_u5T-eMwsUpIIeUwhVrdDXFCx9?previous_view=TICKER&previous_action=TICKER_ITEM_CLICK&ciid=576460752462039260

https://www.youtube.com/watch?v=j3sT-p-i6MY

(niedaleko małego stawu w Karkonoszach 8/2010)

rybkag

rybkag 2010-11-18

Gdyby nie ta markowa łyżka, pomyślałabym, że to mój rondel z gołąbkami sfotografowałeś...:))

katakum

katakum 2010-11-18

Cóż tam marka , wazne jedzonko .....zwłaszcza ,że uwielbiam gołąbki

monik40

monik40 2010-11-19

"Kiedy rośliny rankiem czują słońce....
budzą się do życia.
Kiedy ludzie rankiem czują serce drugiego człowieka,
zaczynają żyć."

oby to drugie serce było zawsze obok Ciebie,
obojętnie jak, ale by było....

elisza

elisza 2010-11-19

bardziej interesuje mnie to co jest w gareczku .... gołąbki ??...i wyglądają smakowicie !!!..... a Ja uwielbiam !....pozdrawiam

monik40

monik40 2010-11-19

Miłość - to wariacja.
Lecz tylko idioci nie wariują.

...bardzo zwariowanego wieczoru
i nocy :)))) Buziaki !!

mada31

mada31 2010-11-19

swietne Jarku! milego weekendu

kara98

kara98 2010-11-20

Ślicznie. Miłego dnia życzę!!

airiam

airiam 2010-11-21

wiem Jarku....mi też...dziękuję....ipozdrawiam..."))
cudownego dnia życzę....

ceezar

ceezar 2010-11-21

Pozdrawiam niedzielnie :)

kopytka

kopytka 2010-11-21

nazwa.??? -ważne że są smaczne....

maruder

maruder 2010-11-21

interesujące, apetycznie!

talia14

talia14 2010-11-23

piękne:))) pozdrawiam

dodaj komentarz

kolejne >