Na pocieszenie - wracając trafiamy na świat stworzeń cichych i kolorowych - przelatują lub przysiadają na wysoko wybujałych
i ukwieconych zaroślach. Czasem coś bzyczą a czasem nie ... :)
Tu skończymy pierwszy spacerek po wyspie... to na razie :)
Pozdrawiam i miłego wieczorku życzę! J.