Sandomierz, studnia na staromiejskim Rynku...

Sandomierz, studnia na staromiejskim Rynku...

... jest atrakcją a zarazem charakterystycznym punktem, zwraca uwagę przechodniów swoją drewnianą, stylową obudową, niestety spragniony wędrowiec nie zaczerpnie z niej wody gdyż jest nieczynna.
Podczas renowacji całej Starówki w latach siedemdzisiątych XX wieku (po zabezpieczeniu podziemi) na Rynku odkryto dwa miejsca, w których kiedyś były studnie. Jedno z nich zaznaczono, obudowując studnię drewnianą konstrukcją.
Sandomierz, położony na wysokiej nadwiślańskiej skarpie, na grubej warstwie lessu, zawsze miał problemy z dostępem do wody. Wykopanie studni na takim podłożu było nie lada wyzwaniem - studnie musiały być bardzo głębokie, aby sięgnęły warstwy wodonośnej. Były w związku z tym bardzo drogie. Dla porównania: koszt budowy w miastach na Mazowszu wynosił w XVIII wieku ok. 350 - 800 zł, koszt takiej samej budowy w Sandomierzu - 6.000 zł! Kopanie takiej studni wymagało także wielkich umiejętności od ich wykonawców

dodane na fotoforum:

zosia1

zosia1 2014-09-01

Bardzo lubię takie "starocie" ....

renek

renek 2014-09-01

Kazimierz ma podobną?

dodaj komentarz

kolejne >