Marakesz...

Marakesz...

...meczet Kutubijja.
Nazwa meczetu pochodzi od słowa Al Kutubijjn (bibliotekarz, księgarz). Pod świątynią swe stoiska mieli sprzedawcy rękopisów - miejsce szybko zaczęło być z nimi kojarzone, dlatego na przestrzeni wieków przyjęła się nazwa „Meczet księgarzy”. Zanim jednak świątynia zyskała książkowy przydomek była pośmiewiskiem całego muzułmańskiego świata.
W czasie budowy (1158 r), okazało się, że źle obliczono długość
i szerokość geograficzną, co zaowocowało niewłaściwym wyznaczeniem kibli (kierunku, w którym muzułmanie powinni zwracać się podczas modlitwy) oraz mihrabu.
Ogromny meczet postanowiono rozebrać i zbudować od początku. Dzisiejsi turyści mogą potwierdzić, że było warto - długi na 92 m i szeroki na 66 m meczet z potężnym minaretem stanowi wizytówkę miasta oraz zaliczany jest do grupy najpiękniejszych świątyń świata.
Minaret meczetu służył jako wzór dla budowniczych Giraldy w Sewilli.

dodane na fotoforum: