Obaj żołnierze we wrześniu 1939 r. dowodzili akcją wywiezienia za granicę 75 ton złota należącego do Banku Polskiego. Umożliwiło ono funkcjonowanie rządu polskiego na uchodźstwie. Niestety, zamiast wdzięczności, spotkał ich ostracyzm i absurdalne zarzuty. Resztę swojego życia spędzili na obczyźnie, mieszkając w USA, działając tam i wciąż marząc o powrocie do wolnej Polski.