Przygoda z sikoreczką:>)

Przygoda z sikoreczką:>)

I rzeczywiście ..po godzinie sikoreczka zaczęła reagować,rozglądać się,po kolejnej godzinie mogłam ją wziąć do ręki...nie wyrywała się specjalnie..Potem włożyłam ją znów do pudełka i po kolejnej godzinie zaczęła fruwać po pokoju.Była bardzo przestraszona,więc niewiele myśląc...wypuściłam ją przez okno.Pofrunęła na pobliskie drzewo,posiedziała trochę poskubała śnieg i ...tyle ją widziałam.

dodane na fotoforum:

lilaroza

lilaroza 2013-02-21

To była miła przygoda...warta wspomnień i udokumentowania :)

maria

maria 2013-02-21

Wszystko dobre co się dobrze kończy a gość w dom...
Na pewno spotka Cię coś miłego, póki co zasłużone brawa od garnkowiczów :))

halb09

halb09 2013-02-21

Piękna historia z dobrym zakończeniem:)..... Brawo!

stokrop

stokrop 2013-02-21

dobra dziewczynka jesteś :)

darek

darek 2013-02-21

wspaniała przygoda :))))
jesteś kochana ....
kochasz ptaszki ...

zosiab

zosiab 2013-02-21

uratowałaś jedno istnienie:)

trawka

trawka 2013-02-21

piękna historia............
ja miałam podobna w zeszłym roku z dzwońcem..... uderzył w moje okno wylatując z karmnika, a reszta scenariusza podobna jak u ciebie....

ewulka

ewulka 2013-02-21

wspaniały optymistyczny tryptyk :)

mgfoto

mgfoto 2013-02-21

Brawo :)

jazkra

jazkra 2013-02-23

Dobro wraca Jolu :)

cypryjka

cypryjka 2013-02-23

a no to juz wiem :))

lucille

lucille 2013-02-25

Piękna i wzruszająca opowieść...:)

ato1rod

ato1rod 2013-02-28

Wspaniale że się udało, pozdrawiam :)))

graziaw

graziaw 2013-03-06

...ale chociaż zdjęć mogłaś sobie porobić :)))

visana

visana 2013-03-17

Uratowałaś ... :))
świetne zdjęcia:)

dodaj komentarz

kolejne >