(foto z własnego telewizora)
Odgrodzić się murem od atakującego agresora.
ODGRODZIĆ...!! :((
A czyż nie lepiej, jak to mówi Koleżanka Halka, byłoby dogadać się i nie skakać sobie do oczu...??
Oczywiście, że lepiej.
W pokoju (spokoju i zgodzie) żyje się dużo lepiej.
jokam 2022-01-03
re:Halko, oczywiście rację masz. Ale ten "mój agresor" niereformowalny, on uwielbia atakować. Nie da się z nim dogadać. Atakuje, jadem pluje na wszystkich przeciwników i ma z tego wielką uciechę.