Bo jeśli się poobcina końcówki i zaleje gorącą wodą, to małosolne robią się błyskawicznie. Już na drugi dzień można je zajadać. Niebawem słój wstawię do lodówki i proces fermentacji zostanie zatrzymany.
anad60 2015-05-29
tego to ja nie wiedziałam ;( ale ja i tak lubię takie jeszcze nie dokiszone, tylko lekko muśnięte ... Smacznego :))
jokam 2015-05-29
my też lubimy takie lekko kiszone.
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]