lampa karbidowa tzw.karbidówka

lampa karbidowa tzw.karbidówka

Przyniosły one znaczną poprawę warunków pracy górników, znalazły się w podstawowym wyposażeniu kolejarzy. Stosowano je w lampach rowerowych, motocyklowych i samochodowych.
W mieszkaniach, ze względu na wydzielany zapach, używane były niechętnie. Wyjątek stanowił okres wojny i okupacji, kiedy nie było elektryczności i innych źródeł światła (lub np. pieniędzy na drogie świece), wówczas powszechne były karbidówki wykonane domowym sposobem. Składały się z dwóch metalowych zbiorników umieszczonych jeden nad drugim. W dolnym był karbid, w górnym woda. Ze zbiornika z karbidem wychodziła rurka zakończona palnikiem. W zbiorniku wodnym w dnie był mały otworek, przez który woda powoli kapała na karbid. To urządzenie samoczynnie utrzymywało stałe ciśnienie acetylenu w lampie. Jeśli ciśnienie gazu w zbiorniku z karbidem nadmiernie wzrastało, woda nie mogła własnym ciężarem pokonać tego ciśnienia i przestawała kapać na karbid. Przestawał wydzielać się acetylen. Kiedy ciśnienie acetylenu spadło, woda znów zaczynała spływać do dolnego zbiornika. Lampki te przestały być używane po wojnie wraz z rozpowszechnieniem elektryczności.

dodane na fotoforum:

ellka49

ellka49 2011-12-04

Pamiętam taką lampę z dzieciństwa:)

joju99

joju99 2011-12-04

a to mój skarb"podziemny"

ireneus

ireneus 2011-12-04

Pozdrawiam miłego wieczoru i spokojnej nocki życzę.

shackal

shackal 2011-12-04

Wspaniałość ... Brawo !

joju99

joju99 2011-12-04

ponad 20 lat czekała na premierę w necie.....

unih56

unih56 2011-12-04

jeszcze w latach sześćdziesiątych mój dziadek zapalał taką lampę kiedy brakło światła

kezsel

kezsel 2011-12-04

Niezły wynalazek na trudne czasy...

flossy

flossy 2011-12-06

świetny eksponat i kadr....pozdrawiam:)

dodaj komentarz

kolejne >