Grzybów mało jak widać,ale dodam do wczorajszych i będzie niezły obiadek.A po drodze do domu nazbierałam sobie kwiatki.Udało mi się bo dziś mamy pierwszy jesienny przymrozek.Już po 9tej a termometr wskazuje -1.No i wreszcie zaczęli grzać .W mieszkaniach od razu zrobiło się przyjemniej.