... i często mają wręcz więcej powodów do żalu niż jedynaki.
Niestety, uczucie zazdrości i poczucia własności oraz konkurencji często biora górę nad miłością braterską.
Nie ma dnia bez przepychanek, uszczypnięć, zadrapań, a nawet pogryzień.
Nie ma też dnia bez walki o wyłączność na mamę, tatę czy zabawki...
dodane na fotoforum:
antka 2011-10-26
I u nas to samo:) eh czasem ciężko jest opanować ich dąsy
serdecznie pozdrawiamy
lucyna2 2011-10-26
....chyba to jest normą u wszystkich....mój Kinio ma 4 lata,a taki teatr potrafi odstawić,że szczęka opada;] Milutkiego wieczorku Wam życzę:)))
staar 2011-10-26
re:tak to ania (anmar) mieszkamy kolo siebie a nasze starsze dzieci do jednej klasy chodza :)))
lucyna2 2011-10-26
re:....i tak w trawie miałyby leżeć?;))))
lucyna2 2011-10-26
re:chyba te przymrozki tak je "usmażyły";)))
anka89 2011-10-26
oj znam to wszystko, mam siostry blizniaczki i czesto sie nimi opiekowalam :))) ale sa wspaniałe i kochaja się bardzo :)))
mayusia 2011-10-26
kurcze a pomyślałby ktoś że jak od początku razem to jakoś powinni być przyzwyczajeni........że nie są jedyni hehe
migi80 2011-10-26
No masakra!! mamuś cierpliwości i to dużo;))
pradzia 2011-10-26
Pamiętajcie, że śmiech to zdrowie. Więc nie płaczcie, lecz na dobranoc rozweselajcie się i do łóżeczek. ;-))))))))
rozi09 2011-10-27
Czasem każdy musi zapłakać.
Kochane maluszki oby jak najmniej powodów do przelewania łez.
Za to dużo uśmiechu i radości.
Niech Wasz buzie śmiech rozjaśnia!
aska13 2011-10-27
to chyba norma jesli chodzi o dzieci,moje nie-blizniaki ale sytuacje tu przywolane sa codziennoscia...