Bliźniaki zdobywają góry, a dokładnie Baranią Górę...

Bliźniaki zdobywają góry, a dokładnie Baranią Górę...

...a dokładnie nie zdobywają, tylko próbują zdobyć ;-)
I to nie jest wcale debiut, Karolinka i Mareczek byli już na tym szlaku w listopadzie 2009 roku, a więc mieli wówczas 3 miesiące :)))

Co prawda i tym razem do Baraniej Góry nie dotarliśmy, ale spacer wzdłuż szumiącej bystrej rzeczki i wśród pachnących lasów sam w sobie był przyjemnością. A dzieci bardziej wolały zbaczać ze szlaku niz iść w górę, więc daleko właściwie nie dotarliśmy ;-)

Ale uwierzcie, że i tak wróciliśmy tak samo zmęczeni jakbyśmy i dwa szczyty zdobyli ;-P

dodane na fotoforum:

kinia21

kinia21 2011-04-20

to ci wierzę że zmęczenie przy nich musiało być nieziemskie...zresztą sama wyprawa dłuższa na świezym innym powietrzu niż nas organizm jest zwyczajny też chartuje i zmęczenie przychodzi samo...ale w zdrowym ciele zdrowy duch:) napewno sen był błogi po takiej wycieczce a kolacja smakowała nieziemsko...po takim wysiłku i atrakcjach nic nie dziwi!:)to pewnie taki przed majówkowy rodzinny wyjazd,co?:)pozd.

asendy1

asendy1 2011-04-20

Najważniejsze że wycieczka wszystkim bardzo się podobała.
A że nie dotarliście na górę? Nic straconego!
Przed Wami jeszcze nie jeden wypad.

agaboh2

agaboh2 2011-04-20

Prawdziwi Piechurzy

migi80

migi80 2011-04-20

następnym razem.. może się uda;))

jusiap

jusiap 2011-04-20

:) Bliźniacy teraz to wielcy podróżnicy :)
są dzielni :)

staar

staar 2011-04-20

mali podroznicy a wy wielcy odwazniacy :))))
podziwiam Was bo my z jedna Julia (bo adrian juz ma swoje sciezki :) ) po konczacym dniu padamy a tu razy dwa hihi,ale i tak za kilka lat bedziecie to wspominac jako najwspanialsze chwile :))

lalka8

lalka8 2011-04-21

Bliźniacy juz dawno zdobyli góry ! a co do zmęczenia to z ręką na sercu Wam wierze haha

kacperr

kacperr 2011-04-21

Witajcie Robaszki:)

dodaj komentarz

kolejne >