Bili się? Nie, jedli... Sami jedli ;) cz. 2.

migi80 2011-03-26

hmm...
już mają dość brokuł;))

bea73 2011-03-26

a teraz prysznic :)

asendy1 2011-03-26

Oj,oj!!!
Tylko wielkie sprzątanie mogło uratować sytuację:)))
Ja bym jeszcze chciała zobaczyć bliźniaki jak wyglądały po biesiadowaniu.
Groszek we włoskach,marchewka w uchu;p
Ale kiedyś trzeba nauczyć się samodzielnego jedzenia,prawda?

sznapik 2011-03-26

widok jak po wojnie ! i kto tu jest odważny mamusiu?? Pozdrawiam

kinia21 2011-03-26

matko kochana!:):) bliźnaiki to chyba wszytskie żywioly razy dwa:) oj bym sie zastanawiała czy by to u mnie usmiech czy złość wywołało...

mayusia 2011-03-26

ojojoj ! ale nabrudzili! ale ze sami jedza juz to super! ja Młodą do teraz muszę dokarmiać!

eryczek 2011-03-26

u nas też tak wygląda krzesełko po jedzeniu i tradycyjnie połowa obiadku wtarta we włosy :(

marta05 2011-03-26

Uśmiałam się przy tych fotkach ;p

majjka 2011-03-27

haha oj to sie działo;-)))

werra1 2011-03-27

...nic dodać, nic ująć, jednym słowem, na talerzu powinny być dwie porcje, jedna do brzuszka, jedna "na podłogę":)))))
...pozdrawiam gorąco:)